To nie koniec transferowej sagi. Czy ważny piłkarz dla Śląska opuści klub?

Po zdobyciu dość sensacyjnego wicemistrzostwa Polski przez Śląsk Wrocław pojawiło się zainteresowanie niektórymi piłkarzami przez inne kluby. O ile odejście Erika Expósito było w zasadzie przesądzone, o tyle mówiło się także o potencjalnym transferze wychodzącym Łukasza Bejgera. Pod koniec czerwca informowaliśmy o zainteresowaniu ze strony Dynama Kijów, jednakże Śląsk odrzucił ofertę Ukraińców. Według medialnych doniesień, Bejger może się wkrótce przenieść do Turcji lub na Cypr.

Bejger ponownie kuszony

Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, władze dwóch klubów upodobały sobie środkowego obrońcę Śląska, a dokładniej tureckie Bodrum FK oraz cypryjskie Pafos. Ta transakcja mogłaby dojść do skutku ze względu na inne terminy zakończenia okna transferowego w tychże krajach (9 września na Cyprze, 13 września w Turcji). Według informacji Włodarczyka jeśli nie pojawi się żadna oferta z Bodrum, to bardziej prawdopodobne wydają się być przenosiny do Pafos. Dla Śląska to może być ostatni dzwonek na zarobek na Bejgerze. Kontrakt 22-latka obowiązuje do czerwca 2025 roku i na chwilę obecną nic nie wskazuje na to, że zostałby podpisany nowy.

REKLAMA
źródło: Tomasz Włodarczyk/X

Pozostaje w tym wszystkim pytanie – czy ten transfer aby na pewno dojdzie do skutku? Z jednej strony Bejger jest aktualnie wart półtora miliona euro (według portalu Transfermarkt). Śląsk mógłby skorzystać na tym finansowo, inkasując niemałe pieniądze za 22-letniego stopera. W końcu tuż koło nosa przeszedł im awans do IV rundy eliminacji LKE, gdzie mogli więcej zarobić z tytułu nagród (za awans do fazy ligowej WKS dostałby ponad 3 miliony euro). Z drugiej zaś strony, czy jest to odpowiedni moment na jego sprzedaż, patrząc na aspekty czysto sportowe? Śląsk w tej materii jest w bardzo trudnej sytuacji. Wrocławianie zaczęli ten sezon fatalnie, zajmując po 7 kolejkach 17. miejsce (rozegrali 6 spotkań).

Bejger ostatnimi czasy nie grał nic, lecz to ze względu na kontuzję. Jednakże w poprzednim sezonie był ostoją obrony Śląska, razem z Petkowem i Macenką. Zatem nie jest przesądzone, że w tak nieciekawej sytuacji władze wrocławskiego klubu zdecydują się puścić swojego, niewątpliwie ważnego gracza.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,703FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ