To może być świetny transfer! Skorzysta Korona, gracz i cała liga?

Mariusz Stępiński przenosi się do Polski! 30-letni napastnik rozwiązał obowiązujący go kontrakt z Omonią Nikozja i związał się umową z Koroną Kielce. To ruch, któremu nie da się odmówić sensu, a nawet ciężko wskazać jego jakiekolwiek wady. W końcu może okazać się tak, że jego beneficjentami będą i sam piłkarz, i Korona, i cała PKO BP Ekstraklasa.

Korona szukała (i właśnie znalazła!) napastnika

Korona Kielce w tym sezonie radzi sobie naprawdę przyzwoicie, po połowie sezonu zajmując 9. miejsce w tabeli. Także wynik punktowy (24 „oczka” po 18 meczach) to solidny wynik, który może satysfakcjonować osoby związane z klubem. Defensywa także wygląda dobrze, będąc tak właściwie drugą najszczelniejszą w lidze, po Wiśle Płock i na równi z Piastem Gliwice. Tak naprawdę więc jedyne, co mocniej kuleje w grze ekipy z województwa świętokrzyskiego, to bramkostrzelność. Zawodnicy w żółto-czerwonych strojach strzelają dość niewiele. Nie mają też żadnego dobrego snajpera, od którego mogliby oczekiwać regularności pod bramką rywali. Może się to zmienić, a w buty wyczekiwanego groźniejszego strzelca wejść spróbuje właśnie Mariusz Stępiński. Co prawda od pół roku Polak gra niewiele, ale przez kilka poprzednich lat gwarantował swoim ekipom co najmniej po kilka goli na sezon.

REKLAMA

Także sam zawodnik z tego powodu może być bardzo zadowolony z pozytywnego zakończenia transferowych starań. Nie miał bowiem powodów, by liczyć na udane kontynuowanie kariery w Nikozji, gdzie ostatnio został odstawiony na dalszy plan. Sztab szkoleniowy rzadko na niego stawiał, a jego kontrakt i tak był ważny już tylko pół roku. Nic nie zapowiadało, żeby ktokolwiek ze środowiska Omonii szykował się na negocjacje i próby jego przedłużenia, co zresztą byłoby po prostu irracjonalne, jeśli wciąż miałby być on tak marginalną postacią w zespole. Skoro więc i tak nadeszła pora na zmianę otoczenia, to powrót do Polski wydaje się nie być złym scenariuszem. To gwarancja pozostania w lidze o poziomie zbliżonym do rozgrywek cypryjskich, a przy okazji ponowne zawitanie do ojczyzny. Stępiński nie wykluczał takiej opcji zresztą już w minione lato, gdy był łączony z Widzewem Łódź.

Taki transfer może być też korzyścią dla całej ligi. Po pierwsze, będzie to spore wzmocnienie kolejnego ekstraklasowicza, a zatem kontynuacja sportowego awansu całej stawki. Po drugie, przedłużeniu ulegnie korzystna seria powrotów do Ekstraklasy z zagranicy, co ostatnio stało się dość modne. Poza tym, nazwisko Mariusza Stępińskiego jako byłego reprezentanta Polski czy gracza Serie A zna wielu piłkarskich kibiców. Kto wie, być może jego debiut w Koronie Kielce zachęci nawet kogoś do przybycia na stadion? To dość niewielka korzyść marketingowa w perspektywie całej ligi. Każdy taki ruch sprawia jednak, że jest czym się ekscytować, a sympatycy kolejnych klubów mają swoje małe powody do transferowej radości. Krok po kroku rosną więc całe rozgrywki i zainteresowanie ich losami.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    143,121FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ