To już koniec? Bayern Monachium zdecydowany w kwestii trenera

Vincent Kompany zostanie nowym trenerem Bayernu Monachium. Ostatnie tygodnie przekonały nas, że z bawarskim klubem niczego nie można być pewnym, jednak w tym przypadku wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na nadchodzący angaż belgijskiego szkoleniowca.

Rozpoczęły się rozmowy między Bayernem a Burnley w sprawie Vincenta Kompany’ego. Belgijski szkoleniowiec jest zdecydowany na pracę w Monachium, jednak umowa nie jest jeszcze sfinalizowana i nadal może nie dojść do skutku. Tak w największym skrócie wygląda obecna sytuacja według informacji przekazywanych przez Floriana Plettenberga ze Sky Sport DE. Działacze Bayernu Monachium zdecydowali się na angaż 38-latka, a Vincent Kompany widzi w ofercie swoją życiową szansę. Tak naprawdę pozostaje już jedynie kwestia dogadania rekompensaty dla jego dotychczasowego pracodawcy i w najbliższych dniach powinniśmy otrzymać oficjalny komunikat ze strony niemieckiego klubu. Włoskie, niemieckie i angielskie źródła są zgodne — Kompany jest o krok od zaskakującego wyzwania.

REKLAMA
Bayern i Vincent Kompany osiągnęli zasadnicze porozumienie. Kompany jest chętny do dołączenia i czeka na zgodę rady nadzorczej Bayernu na jego przybycie, ponieważ Max Eberl naciska teraz na niego. Więcej szczegółów kontraktu zostanie ustalonych po tej decyzji źródło: Bayern & Germany on X

Czy Vincent Kompany to dobry wybór dla Bayernu Monachium?

Mocno nieoczywisty, jednak spadek z Premier League z Burnley nie przekreśla jego dalszej kariery trenerskiej. Bawarczycy sami strzelili sobie w kolano, pozwalając na upublicznienie wcześniejszych poszukiwań trenera. W klubie musi być najwyraźniej osoba, która przekazuje ważne informacje mediom, bowiem codziennie otrzymywaliśmy wiele szczegółowych opisów prowadzonych rozmów. Z tego powodu Kompany wygląda jak opcja T lub U na liście kandydatów Bayernu Monachium. Niepotrzebnie podawano do publicznej wiadomości nazwiska opcji, które po chwili okazywały się niemożliwe do zatrudnienia. Z tego powodu Belg wygląda jak opcja mocno rezerwowa, której nigdy nie brano by pod uwagę, gdyby nie odmowa ze strony kilkunastu innych trenerów.

Rok temu w Bayernie zatrudniony został Thomas Tuchel — tylko dlatego, że uznano go za topowego trenera. Nikt wówczas nie zastanawiał się, czy pasuje do roli, jakiej oczekują od niego w Monachium. Dziś Bawarczycy stawiają na szkoleniowca — zagadkę. Wydaje się, że tym razem temat nie upadnie, a Die Roten będą mogli skupić się na przygotowaniach do kolejnego sezonu. Z powodu trudności ze znalezieniem trenera zamrożono bowiem rozmowy na temat transferów i dalszej przyszłości kilku graczy. Kompany nie jest opcją idealną, a nazwanie jego wyboru niedosytem nie będzie przekłamaniem. Mimo wszystko, każde rozwiązanie jest lepsze niż ciągnięcie trwającej obecnie farsy.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,719FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ