Cóż za sensacyjna historia w UFC! Jak donosił Kevin Iole i co zostało potwierdzone przez samą organizację, dotychczasowy mistrz wagi półciężkiej — Jiri Prochazka nie wystąpi na gali UFC 282 z powodu poważnej kontuzji. Były mistrz i pretendent do pasa mistrzowskiego, który zgodnie z planem miał walczyć z Prochazką — Brazylijczyk Glover Teixeira odmówił propozycji podjęcia pojedynku z innym zawodnikiem. Co więcej, Czech w takiej sytuacji miał zwakować pas, o który zawalczą Jan Błachowicz z Magomedem Ankalaevem. Tym sposobem, Polak już 10 grudnia będzie miał możliwość odzyskania mistrzostwa UFC!
Błachowicz stanie przed zaskakującą szansą
W tym miejscu docenić wypada klasę Jiriego Prochazki, który nie zamierzał zatrzymywać pasa w momencie, gdy nie jest zdolny do walk. Oczywiście, nie wiemy jak poważna jest jego kontuzja. Dziennikarze jasno sugerują jednak, że Czech nie chciał blokować kategorii półciężkiej swoją absencją. Skoro nie może walczyć — niech szansę dostaną inni. Szacunek za sportową, uczciwą postawę! Zadziwiające, że tak łatwo odpuścił Glover Teixeira, który miał święte prawo bić się o pas z innym przeciwnikiem.
Dlaczego taką możliwość dostaną Błachowicz i Ankalaev? Mówimy o zawodnikach będących w oficjalnym rankingu UFC tuż za Brazylijczykiem. Panowie i tak mieli zaplanowany pojedynek na galę UFC 282, więc po prostu uczyniono go starciem o pas.
Jan Błachowicz był już mistrzem wagi półciężkiej w latach 2020-2021. Po porażce z Gloverem Teixeirą pokonał Aleksandra Rakicia (przez kontuzję rywala), a teraz miał poprawić swoją pozycję w rankingu, tocząc pojedynek z Rosjaninem Magomedem Ankalaevem. Mający 30 lat Ankalaev walczy w UFC od 2018 roku. Po porażce z Paulem Craigiem pokonał 9 kolejnych rywalki, w tym Marcina Prachnio. Dla niego to również nieoczekiwana szansa od losu. Czy 10 grudnia będziemy przeżywać wielki powrót Jana Błachowicza na mistrzowski tron? A może to nieobliczalny Rosjanin udowodni swoją wyższość? Współczujemy problemów Prochazce, ale gala UFC 282 dla nas Polaków nabiera jeszcze większego znaczenia. 10 grudnia będziemy trzymać kciuki za Jana Błachowicza byłego przyszłego mistrza UFC!