Spokój – zjawisko obce Wiśle Kraków. Na dłuższą metę tak się po prostu nie da

Niewiele polskich klubów budzi większe emocje niż Wisła Kraków. I o ile ma to swoje pozytywy, o tyle Biała Gwiazda powinna obecnie skoncentrować pełnię sił na zbieraniu punktów i robieniu małych kroków w kierunku powrotu do Ekstraklasy. Drużyna prowadzona przez Mariusza Jopa po mocnym wejściu w sezon ostatnio złapała jednak lekką zadyszkę, a właściciel klubu – Jarosław Królewski – daje się ponieść emocjom w mediach społecznościowych. Spokój to zjawisko obce Wiśle Kraków.

Trzy ostatnie mecze ligowe Białej Gwiazdy to porażka w słabym stylu z Miedzią Legnica, remis z Odrą Opole oraz wyszarpane zwycięstwo z Górnikiem Łęczna. Cztery punkty zdobyte w trzech meczach są wynikiem poniżej oczekiwań, ale chwilowe zniżki formy są przecież naturalne i zdarzają się najlepszym. Po fantastycznym początku sezonu, gdy piłkarze Jopa rozbijali rywali, pojawiły się sugestie, że Wisła ma już zespół gotowy do walki o czołowe lokaty Ekstraklasy.

REKLAMA

Awans przyjęto jako pewniak, niejako zapominając, że rywalizacja w lidze to nie sprint, a maraton. Kolejni rywale boleśnie zweryfikowali górnolotne tezy, ale… czy zasadniczy cel uległ zmianie? Zdarzyły się chwilowe trudności, Wisła Kraków dalej jest liderem i głównym kandydatem do awansu. Właśnie w takim momencie niezbędny jest spokój, dalsza wiara, że obrana ścieżka jest właściwa, a drobne potknięcia nie odegrają większej roli. Spokoju przy Reymonta nie ma, a Biała Gwiazda nie schodzi z nagłówków portali piłkarskich.

Spokój to zjawisko obce Wiśle Kraków

Dużą rolę odgrywa w tym Jarosław Królewski. Właściciel Wisły Kraków żyje futbolem, a swoje emocje od dłuższego czasu mocno uzewnętrznia. Niestety, nierzadko jest to ostra jazda bez trzymanki. Przykład — sobotni wieczór. Pisząc tego typu post, Królewski rozlał benzynę i rzucił w górę zapaloną zapałkę. Komentarz został wyświetlony na platformie X blisko 400 tysięcy razy. Znowu zrobiło się bardzo głośno wokół klubu, chociaż tego typu rozgłosu przy Reymonta powinni unikać.

Właściciela Wisły Kraków poniosły emocje, napisał coś, co ma prawo prywatnie uważać, ale niekoniecznie powinien publicznie ogłaszać. Dzień później Królewski udostępnił dość ciekawy komentarz w serwisie X. Polski futbol potrzebuje ludzi odważnych, wizjonerów i pasjonatów. Czasami powinno się jednak po prostu odpuścić i unikać niepotrzenych kontrowersji.

Jest nieźle, więc po co komplikować sobie życie?

Wisła Kraków jest obecnie liderem Betclic 1 Ligi. Ma kadrę, która powinna zapewnić awans. Dobrze rozpoczęła sezon, zdobywając 22 na 27 możliwych punktów. To około 81% realizacji zadania, gdzie dla porównania Liverpool wygrał w poprzednim sezonie mistrzostwo Anglii, zdobywając 80% możliwych punktów. Wisła po dwóch meczach bez zwycięstwa przełamała się z Górnikiem Łęczna, pokazując charakter mimo trudnego przebiegu spotkania. Przy Reymonta powinni zrobić wszystko, by atmosfera wokół Białej Gwiazdy była pozytywna. Cel musi łączyć piłkarzy, trenera, kibiców i właściciela klubu. Gdy pojawiają się tarcia, nikomu one nie służą. To banał, ale każdy powinien skupić się na swoich zadaniach, bowiem największym rywalem Wisły Kraków w walce o Ekstraklasę jest obecnie sama Wisła Kraków.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    137,583FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ