Jak donosi rumuński „ProSport”, Legia Warszawa prowadzi rozmowy w sprawie pozyskania reprezentanta Kosowa Ermala Krasniqiego. Transfer 26-letniego skrzydłowego Sparty Praga może zostać sfinalizowany w najbliższym czasie. Według portalu Transfermarkt jego wartość rynkowa to 1,8 mln euro, choć Czechów może zadowolić niższa kwota. Jest jednak pewne „ale”.
Kim jest Ermal Krasniqi?
Kosowianin nominalnie występuje na lewej stronie, choć w Pradze częściej ustawiany był na prawym skrzydle. Do Sparty trafił latem 2023 roku i od tamtej pory rozegrał 45 meczów, w których zdobył sześć goli i zaliczył pięć asyst.
Wcześniej grał w Rumunii – w CFR Cluj oraz Rapidzie Bukareszt. W barwach Cluj w 39 spotkaniach strzelił pięć bramek i miał cztery asysty, natomiast w Rapidzie w 17 meczach uzbierał sześć goli i trzy asysty.
Krasniqi jest też etatowym reprezentantem Kosowa. Od debiutu w listopadzie 2022 roku rozegrał osiem spotkań w drużynie narodowej.
Skąd zainteresowanie?
Skrzydłowy wpisuje się w profil piłkarza, jakiego poszukuje Edi Iordănescu. Nowy trener Legii zna zawodnika jeszcze z czasów pracy w Rumunii i doskonale wie, jakie są jego atuty. Krasniqi mierzy 188 cm i preferuje ofensywny styl gry – chętnie szuka pojedynków jeden na jeden, często wchodzi w pole karne i samodzielnie kończy akcje. To typ piłkarza, który może „ciągnąć” drużynę do przodu.
Najważniejszym powodem, dla którego transfer wydaje się realny, jest sytuacja Kosowianina w Pradze. Po przyjściu trenera Briana Priske jego rola w drużynie zmalała do zera. W poprzednim sezonie, mimo dużej liczby występów – 27 w lidze, 11 w eliminacjach i fazie grupowej Ligi Mistrzów oraz 5 w pucharze kraju – uzbierał tylko 1587 minut. Częściej pojawiał się z ławki, a w obecnych rozgrywkach nie znalazł się nawet w kadrze na Ligę Konferencji. Z rezerwowego stał się bywalcem trybun.
Z tego powodu Sparta może zgodzić się na sprzedaż piłkarza poniżej kwoty szacowanej przez Transfermarkt.
Być albo nie być
Przed Legią Warszawa mecz o wszystko. W najbliższy czwartek przy Łazienkowskiej drużyna Ediego Iordănescu rozegra rewanżowe spotkanie IV rundy eliminacji Ligi Konferencji przeciwko szkockiemu Hibernian. Wynik tego starcia przesądzi nie tylko o dalszej grze w Europie, ale także o przyszłości transferów.
Awans otworzyłby drogę do wzmocnień i nowych twarzy w zespole. Brak sukcesu oznaczałby natomiast konieczność zaciskania pasa i ograniczenia kadry. Po dotychczasowych występach widać, że Legia potrzebuje m.in. nowego skrzydłowego, lecz bez europejskich pucharów klub będzie musiał radzić sobie obecnymi zasobami.