„Serie A” zmieni nazwę. Zainteresowany gotowy zapłacić 10 milionów euro

Mimo że cała historia wydaje się najdelikatniej rzecz ujmując dziwna, „Serie A” wkrótce zmieni swoją nazwę. Od dłuższego czasu dyskutowano jak pozyskać dodatkowe fundusze, a jednym z pomysłów była sprzedaż praw do nazwy ligi poza Włochami. Poszukiwano opcji, która nie spotkałaby się z krytyką fanów, a zarazem pozwoliła wygenerować solidny zysk. Zarządzający ligą włoską Luigi De Siervo w rozmowie z „ASem” przyznał, że włoski rząd zapłaci 10 milionów euro, by „Serie A” stała się „Serie A Made in Italy”.

W tym miejscu śpieszymy z ważnym wytłumaczeniem

Nowa nazwa nie jest związana z tytularnym sponsorem rozgrywek (obecnie jest to „TIM”). „Made in Italy” to projekt włoskiego rządu, który ma po prostu promować Włochy. Już w styczniu 2022 roku wspominano o współpracy z Serie A, jednak wówczas miała ona dotyczyć jedynie promowania kampanii w trakcie spotkań ligi włoskiej. Wyliczono wówczas, że rocznie Serie A jest oglądana przez 800 milionów widzów (poza Włochami), więc dociera do ogromnej grupy osób, które można namówić do przyjazdu do Italii, a także wspierania włoskich firm. Naiwność czy genialny marketing? Każdy może ocenić sam. Wydaje się jednak, że koncepcja została przyjęta pozytywnie, skoro włoski rząd chce pójść krok dalej.

REKLAMA
źródło: twitter/DiMarzio

Czy „Serie A Made in Italy” przyjmie się?

Bądźmy uczciwi, nawet jeśli nastąpi nakaz używania nowej nazwy, większość kibiców i tak będzie zapewne stosować skróconą wersję. Wydaje się, że politycy po prostu chcieli wpakować 10 milionów w calcio, a tym sposobem będą mogli legalnie dofinansować rozgrywki. Musimy jednak oddać szacunek do CEO ligi — Pan Luigi De Siervo błyskotliwie opowiada to, co Włosi chcą słyszeć, tłumacząc tego typu wybory dobrem włoskiej piłki. Więcej pieniędzy = lepsze rozgrywki? Czas pokaże.

SourceAS
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,730FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ