Serge Gnabry wciąż nie podpisał nowej umowy z Bayernem Monachium, a raczej to Bayern Monachium nie zgodził się na warunki stawiane przez niemieckiego skrzydłowego. Sytuacja staje się patowa, a 26-letni zawodnik ma przed sobą ledwie rok kontraktu z bawarskim gigantem. Z tego powodu od jakiegoś czasu dyskutuje się o możliwej sprzedaży, a jednym z najpoważniejszych kandydatów miała być Chelsea. Weto postawił jednak sam Gnabry, który nie wyobraża sobie gry dla innego londyńskiego klubu niż Arsenal.
Serge Gnabry ma sentyment do Arsenalu
Jeśli wierzyć doniesieniom „Daily Mail”, przedstawiciele „The Blues” są poważnie zainteresowani transferem. Na tyle, że kontaktowali się już z Bayernem chcąc podjąć rozmowy dotyczące kwoty, jakiej oczekiwaliby w Monachium. Temat jest jednak nierealny, ponieważ tak jak zauważył Florian Plettenberg ze „Sky Sport”, Serge Gnabry przez 5 lat był zawodnikiem Arsenalu. Oczywiście, jego pobyt w tym klubie trudno uznać za udany. Wystąpił w 18 spotkaniach pierwszego zespołu, większość czasu spędzając na wypożyczeniach/w drużynach młodzieżowych. Dopiero odejście do ligi niemieckiej pozwoliło mu się rozwinąć i objawić światu swój talent. Sentyment do „Kanonierów” najwyraźniej pozostał, a deklaracja, że Serge nie zagra dla innego londyńskiego zespołu jest święta.
Bayern chciałby kontynuować współpracę z reprezentantem Niemiec, ale oczekiwane 19 milionów euro za sezon zdecydowanie przekracza dotychczasowe propozycje Bawarczyków. Nie jest jednak wykluczone, że klub i zawodnik w końcu znajdą kompromis. Gnabrym interesują się także inne kluby – „SportBild” wskazuje na Real Madryt oraz Manchester United.