Serbskie media o kibicach Lecha: „Bestie” przybywają do Belgradu

Właśnie tak, już w tytule, serbski portal kurir.rs określa kibiców polskiego klubu, wspominając wydarzenia z Sarajewa, kiedy to w 2015 roku Lech Poznań mierzył się na wyjeździe z FK Sarajevo. Chuligani Kolejorza rozgościli się wtedy w stolicy Bośni i Hercegowiny, czym napsuli krwi lokalnym grupom kibicowskim.

Losowanie trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów zadecydowało, że niedługo możemy być świadkami starcia Lecha Poznań z serbską Crveną zvezdą. W Polsce patrzymy na to przez pryzmat ciekawego meczu pod kątem piłkarskim oraz emocjonującego pojedynku w kwestii kibicowskiej. Na Bałkanach jednak zwracają uwagę właśnie na ten drugi aspekt. Zarówno fani Lecha, jak i Crveny są uważani za europejską topkę, jeśli chodzi o poziom.

REKLAMA

Serbowie określają ich poznaniaków wprost – To gladiatorzy, uliczni paramilitarzyści, walka to ich sposób na życie! […] Nie trzeba wiele mówić o chuliganach Lecha, którzy uchodzą za jednych z najgroźniejszych w całej Europie, biorąc pod uwagę, że nierzadko zdarzają im się bójki z kibicami drużyn przeciwnych.

W Sarajewie kibice Lecha w nocy ścierali się z kibicami FK Sarajevo, którzy zwą się „Horda Zła”. Poznaniacy przegonili lokalnych chuliganów z miasta, używając przy tym wyposażenia ogródków restauracyjnych – krzeseł, stolików oraz drewnianych słupów. Bośniackie media informowały, że mimo szybkiej interwencji policji walki miały trwać do późnych godzin nocnych, a Polacy mieli skandować „To jest Serbia”.

Tym razem Lech Poznań najprawdopodobniej zmierzy się z ekipą właśnie z Serbii. Wystarczy, że w rewanżu nie przegra sześcioma bramkami z ekipą Breidablik, a Crvena zvezda nie ulegnie gibraltarskiego Lincoln Red Imps.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    111,151FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ