Sebastian Szymański po raz kolejny prezentuje prawdziwe show na boiskach rosyjskiej Premier Ligi! „Seba” otworzył wynik spotkania przeciwko Arsenalowi już w 15 minucie. 7 minut później dołożył do tego asystę przy golu Fabian Balbueny. Dynamo przed 30′ prowadziło już 4:0!
Szymański to bez dwóch zdań jeden z najlepszych zawodników całej ligi i dziś udowadnia to po raz kolejny. Na chwilę obecną bezdyskusyjnie MVP spotkania Dynama z Arsenalem.
Co na to wszystko Paulo Sousa?
O ile na wiele decyzji związanych z powołaniami zawodników do kadry reprezentacji Polski można było przymknąć oko, o tyle ten konkretny przypadek naprawdę ciężko zrozumieć. Pewne wybory Paulo Sousy bywały nieco kontrowersyjne, ale miały swoje wytłumaczenie, jakoś się broniły. Ale brak powołań dla Sebastiana Szymańskiego? Jednego z najlepszych zawodników ligi rosyjskiej na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy? To już lekka przesada.
Nawet biorąc pod uwagę osobiste preferencje Sousy, jego wizję taktyczną i ustawienie polskiej kadry, to po prostu nieporozumienie. Z powoływania tak wartościowych zawodników zwyczajnie nie można rezygnować. Sebastian nie dość, że absolutnie zasłużył na miejsce w reprezentacji, to nawet nie jest w jej kategoriach rozpatrywany. Jak długo jeszcze portugalski menadżer pozostanie bierny względem Szymańskiego? Po takich występach Polaka jak ten dzisiejszy przeciwko Arsenalowi, Sousa chyba naprawdę powinien przemyśleć kwestię Sebastiana w kadrze narodowej na poważnie.