Poprzedniego lata Sebastian Szymański zmienił Dynamo Moskwa na Fenerbahce. Wcześniej był wypożyczony do Feyenoordu, z którym wygrał ligę holenderską i zbierał wiele komplementów. Klub z Rotterdamu zrezygnował jednak z wykupu polskiego pomocnika, a szansę wykorzystali Turcy. Wiele jednak wskazuje, że Polak spędzi tutaj tylko jeden sezon.
Sebastian bardzo szybko wkomponował się do nowego zespołu. Razem ze swoim klubem rywalizuje o mistrzostwo ligi, aktualnie zawodnicy trenera İsmaila Kartala tracą dwa punkty do liderującego Galatarasayu. Sam Szymański zbiera(ł) mnóstwo pozytywnych recenzji za swoją grę. W 46 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach miał udział przy 26 trafieniach. Występy reprezentanta Polski od dawna przykuwają uwagę przedstawicieli topowych europejskich klubów. Milan miał już zaoferować 18 milionów euro wiceliderowi tureckiej Super Lig. Ci jednak oczekują o dziesięć milionów wyższej oferty, a przynajmniej tak wskazuje turecka Akşam Gazetesi. Nie są to jednak astronomiczne sumy i przy rozbiciu tej kwoty w bonusach, można sądzić, że zespoły są w stanie dogadać się względem ostatecznej wartości transferu. Wszystko zależy od tego, jak bardzo zainteresowany jest klub z Mediolanu. Przypomnijmy – kierunek włoski przewijał się już zimą, a kilka dni temu o zainteresowani Szymańskim ze strony Milanu opowiadały holenderskie media.
Szymański gotowy na kolejny krok?
Sporo może także zależeć od postawy Polaka w końcówce sezonu. Ostatnimi czasy 24-latek obniżył bowiem loty. Mimo że Szymański wciąż jest podstawowym wyborem trenera Kartala i jego wpływ na grę ofensywną drużyny jest pozytywny, nie ma to przełożenia na konkrety. Były zawodnik Legii Warszawa nie miał bezpośredniego udziału przy trafieniu na przestrzeni ostatnich 12 występów. Po raz ostatni zapisał się do statystyk 14 stycznia – zaliczył wtedy asystę w meczu z Gaziantepem.
Jeśli Polak wróci do rytmu z pierwszej połowy sezonu i zacznie dokładać kolejne gole bądź asysty do swojego dorobku, szanse na transfer do klubu pokroju Milanu powinny być znacznie realniejsze. Paradoksalnie, włoski klub może obecnie wykorzystywać zniżkę formy Szymańskiego do wynegocjowania lepszych warunków transferu. W końcu jeszcze niedawno Turcy mieli deklarować, że nie zaczną rozmów przy ofertach poniżej 30 milionów euro. Nie musimy jednak dodawać, że perspektywa występów w takim klubie jak Milan powinna być ogromną motywacją dla 24-latka. Pozostaje udowodnić na murawie, że nadaje się do jednego z najlepszych zespołów Serie A.