Pech jednych nierzadko bywa szczęściem innych. Frenkie de Jong nie zagra na nadchodzących mistrzostwach Europy. Piłkarz FC Barcelony miał w ostatnim czasie problemy z kostką, a sztab medyczny Oranje zasygnalizował mu, że gra na Euro może jedynie pogłębić uraz. 27-latek mimo wielkiej chęci do podjęcia ryzyka ostatecznie musiał odpuścić. Jego miejsce w kadrze narodowej zajmie Ian Maatsen.
Dlaczego Ronald Koeman wybrał lewego obrońcę BVB?
22-letni lewy obrońca nigdy wcześniej nie dostał powołania do seniorskiej reprezentacji Holandii. Owszem, zawodnik Chelsea wypożyczony do Borussii Dortmund zakładał reprezentacyjną koszulkę, ale jedynie w kadrach młodzieżowych (łącznie 50 występów). W 2019 roku zdobył nawet gola w finale mistrzostw Europy U-17. Co ciekawe, w tamtym czasie występował w roli środkowego pomocnika. Dodajmy, w linii pomocy zagrał także w marcu tego roku podczas spotkania kwalifikacji Euro U-21 przeciwko Mołdawii.
Większość z nas zapewne szufladkuje Maatsena jako bocznego defensora, bowiem zarówno w Borussii Dortmund jak i Chelsea wystawiano go jedynie w takiej roli. Maatsen prawdopodobnie przewidywany jest jednak do roli Frenkiego de Jonga. Rozwiązanie dość zaskakujące, ale może się udać. Jeśli 22-latek sprawdzi się na kolejnej pozycji (która nie jest mu przecież obca), jego wartość rynkowa jeszcze bardziej poszybuje w górę. Po dobrej rundzie w Dortmundzie już jest wyceniany przez transfermarkt na 40 mln euro, ale może być jeszcze lepiej. Popularny serwis wylicza, że Holender w futbolu klubowym zagrał dotychczas ledwie 2 spotkania na środku pomocy. Taką rolę systematycznie wypełniał jednak w holenderskich młodzieżówkach. Z bardzo dobrym efektem. Zakładamy więc, że 22-letni lewy obrońca może w najbliższym czasie dostać nieoczekiwaną szansę pokazania swoich walorów na zupełnie innej pozycji.