11 miesięcy temu, Igor Kharatin strzelał gola na Camp Nou przeciwko Barcelonie. Dziś, został ogłoszony nowym piłkarzem Legii Warszawa. Oczywiście, ocenianie Ukraińca przez pryzmat jednej bramki mija się z celem, ale z dużym przekonaniem możemy oceniać go jako spore wzmocnienia drużyny Mistrza Polski.
26-letni Ukrainiec to pracowity defensywny pomocnik, który bardzo dobrze radzi sobie przy stałych fragmentach gry. Ma za sobą spore doświadczenie – regularnie występował w czołowych zespołach lig ukraińskiej i węgierskiej. Co więcej, rozegrał aż 45 w europejskich pucharach, w tym sezonie razem z Ferencvarosi dochodząc do ostatniej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W internecie krąży kilka filmików pokazujących technikę Kharatina, co można uznać za ciekawostkę – w końce pozycja defensywnego pomocnika kojarzy się zazwyczaj z „walczakami”, a niekoniecznie z zawodnikami potrafiącymi panować nad futbolówką.
Legia sprowadziła do siebie doświadczonego, ogranego zawodnika, który ma już określoną renomę w Europie. Na papierze ten transfer wygląda bardzo dobrze – jak na polskie warunki wręcz znakomicie. Ile kosztował Legię? Według nieoficjalnych informacji ledwie milion euro, czyli zdecydowanie mniej niż 2.2 miliona, na jakie Pan Igor jest wyceniany przez transfermarkt. Często zdarza się nam krytykować politykę Dariusza Mioduskiego i Legii, ale tym razem zasłużyli na brawa.