Mateusz Wdowiak, Kamil Pestka oraz Jakub Myszor. Działacze Rakowa Częstochowa w ostatnich latach dokonali transferów trzech zawodników z Cracovii. Jak wskazał Tomasz Włodarczyk w programie „Okno Transferowe” na kanale meczyki.pl, Medaliki mają chrapkę na kolejnego piłkarza Pasów. Najprawdopodobniej złożona została już oferta za Patryka Makucha. O ile trzy wspomniane transfery kosztowały Raków 70 tysięcy euro, o tyle pozyskanie 25-latka może wiązać się z nieporównywalnie większym wydatkiem.
Wdowiak miał swój udział w sukcesach Rakowa i chociaż w pierwszej jedenastce zespołu Marka Papszuna wybiegał w mniej niż połowie możliwych spotkań, jego angaż możemy zapisać na plus. Trudno jednak oceniać, żeby Pestka i Myszor realnie wzmocnili skład częstochowskiego zespołu. Ten pierwszy walczy z kontuzjami, drugi przychodził do klubu jako gracz dopiero aspirujący do rywalizacji o minuty gry. Nie spodziewaliśmy się często oglądać go w składzie Rakowa i nie zostaliśmy zaskoczeni. W obu przypadkach wykorzystano szansę wynikającą z niechęci piłkarzy do podpisania nowej umowy z Cracovią. Dla częstochowskiego klubu stanowili transakcję niewielkiego ryzyka. Młodzi, tani — bez większego żalu, jeśli nie przebiją się do pierwszej jedenastki.
Makuch i Raków? Ten transfer ma sens, jeśli Papszun widzi w 25-latku konkretne wzmocnienie
W przypadku Makucha jest inaczej. Tym razem to Pasy mają po swojej stronie wszelkie argumenty, bowiem zawodnik związany jest z Cracovią umową do końca czerwca 2026 roku. Wspomniany Tomasz Włodarczyk wskazuje zresztą, że oferta złożona za 25-latka została odrzucona. Wydaje się, że nie ma większych szans na transfer „za pół darmo”. Raków chcąc pozyskać napastnika, będzie musiał spełnić oczekiwania finansowe Cracovii.
Makuch to piłkarz solidny, ale czy rzeczywiście potrzebny drużynie, która w kolejnym sezonie nie będzie potrzebowała przesadnie szerokiej kadry? Brak gry w europejskich pucharach wydawał się ograniczać zapotrzebowanie na mnogość transferów, a ukierunkowanie na ich jakość. Oczywiście, Raków w przeszłości potrafił pozyskiwać piłkarzy, którzy w teorii nie zapowiadali się na wielkie wzmocnienia składu, a jednak dawali sporo korzyści. Patryk Makuch jest jednym z najlepszych zawodników ligi pod względem wygranych pojedynków powietrznych. To prawdopodobnie ten atut, który przykuł uwagę Rakowa. Jeśli Marek Papszun ma konkretny pomysł na piłkarza Cracovii — warto spróbować. Jeśli nie, zwyczajnie szkoda czasu i pieniędzy.