Raków Częstochowa aktywnie działa na rynku transferowym w poszukiwaniu nowego napastnika. Według doniesień Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl, bardzo możliwe, że nową „dziewiątką” zespołu spod Jasnej Góry zostanie Astrit Selmani.
28-letni napastnik z końcem czerwca zakończy swoją przygodę z Dinamem Bukareszt, ponieważ jego kontrakt nie zostanie przedłużony. Taka sytuacja stwarza okazję do pozyskania zawodnika na zasadzie wolnego transferu – co z pewnością może być atrakcyjne z punktu widzenia klubu z Ekstraklasy.
Kim jest Astrit Selmani?
Astrit Selmani urodził się 13 maja 1997 roku w szwedzkim Malmö. Choć reprezentuje Kosowo na poziomie międzynarodowym, piłkarskie szlify zdobywał w Szwecji. Selmani uchodzi za napastnika charakteryzującego się silną budową fizyczną, dobrą grą głową oraz wysoką skutecznością w polu karnym. Serwis Transfermarkt wycenia go na 1,8 mln euro. W 2021 roku zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Kosowa – dotychczas rozegrał w niej trzy mecze i zdobył jednego gola.
Miniony sezon był zdecydowanie najlepszym w jego dotychczasowej karierze. Czternaście goli w 36 ligowych występach to solidny wynik, choć pewne wątpliwości może budzić aż 13 żółtych kartek. Napastnik zamierza wykorzystać swoje 5 minut, a według doniesień medialnych był oferowany klubom z Polski, Szwajcarii i drugiej ligi niemieckiej. Najwyraźniej to właśnie w Częstochowie uznali, że warto rozważyć jego angaż.
🚨 @ftransfers avslöjar att Astrit Selmani lämnar Dinamo Bucharest i sommar när kontraktet löper ut.
— Kanalplan 1915 (@Kanalplan1915) April 25, 2025
Astrit har gjort 13+6 på 32 matcher.
Intresse för den tidigare Hammarby och Blåvitt spelaren ska finnas bla från lag i 🇵🇱🇨🇭& tyska andraligan. pic.twitter.com/bEFE6q0L8L
Sytuacja jest tym ciekawsza, że niejasna pozostaje przyszłość Leonardo Rochy oraz Brauta Brunesa. Ten pierwszy miał zostać wystawiony na listę transferową, drugi natomiast – według medialnych doniesień – chętnie opuściłby Ekstraklasę. Możliwe zatem, że Astrit Selmani będzie odpowiedzią na niepewność związaną z obsadą pozycji środkowego napastnika. Czy będzie to wybór optymalny? Raczej nie – choć ostatecznie wszystko zweryfikuje boisko.