Raków Częstochowa sam szuka wzmocnień na rynku transferowym, ale możliwe są także ruchy w drugą stronę. Jednym z najgorętszych nazwisk nie tylko w Medalikach, ale i w całej Ekstraklasie może być tego lata Kacper Trelowski. Młody bramkarz ma za sobą bardzo udany sezon. Dobre występy, w połączeniu z dużymi możliwości dalszego rozwoju przykuwają uwagę klubów z najwyższej półki. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl, o 21-latka pytały już hiszpańska Sevilla i holenderskie PSV Eindhoven. Jeśli któraś z tych ekip miałaby realnie powalczyć o utalentowanego golkipera, musiałaby jednak sięgnąć do portfela dużo głębiej, niż pierwotnie zamierzała.
Raków zna wartość swojego piłkarza
Zakończony już sezon był dla Trelowskiego najlepszym możliwym oknem wystawowym. Młodzieżowy reprezentant Polski bronił dostępu do bramki częstochowian 35 razy, z czego aż osiemnastokrotnie ani razu nie kapitulował! Tak duża liczba czystych kont robi kolosalne wrażenie, dzięki czemu zawodnik i jego klub z pewnością nie mogą narzekać na brak zainteresowania. Złożenie ofert za piłkarza przez takie marki jak Sevilla i PSV to już ogromne dowody docenienia Trelowskiego przez europejskich skautów. Faktycznych przenosin do żadnej z topowych lig jednak nie będzie, jeśli potencjalni nabywcy nie zmienią swoich propozycji finansowych. Włodarczyk twierdzi bowiem, że Raków oczekuje za bramkarza 6 milionów euro.
Zarówno działacze z Półwyspu Iberyjskiego, jak i ci z Beneluksu na razie nawet nie zbliżyli się do tej kwoty. Mają jednak jeszcze sporo czasu, więc może zdecydują się na odważniejsze propozycje i nawiążą realne negocjacje. Do gry mogą też wkroczyć jeszcze inne kluby, bo przecież przed nami całe okienko transferowe. Jedno jest pewne: jak na razie 3 miliony proponowane przez Sevillę i równie niesatysfakcjonująca oferta PSV nawet nie zasługują na rozważenie przez władze Rakowa. Wszystko jednak może się jeszcze wydarzyć, bo w Częstochowie i tak pewnie nie zatrzymają tak utalentowanego gracza niesamowicie długo. Mają jednak szansę naprawdę sporego zarobku płynącego z jego sprzedaży. Może w tym pomóc także przedłużenie ważnej przez rok umowy Trelowskiego, co zdaniem Włodarczyka także jest możliwym scenariuszem. Gdyby kontrakt z golkiperem był ważny 2 lata, to także podniosłoby wartość rynkową zawodnika.