Raków Częstochowa zgłasza się po dwóch spadkowiczów z Ekstraklasy

Raków Częstochowa pracuje nad wzmocnieniem kadry, choć letnie transfery niekoniecznie będą tak spektakularne, jak wcześniej przewidywano. Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl poinformował w programie Okno Transferowe, że angaż Ahmeda Kutucu jest nierealny z powodów finansowych. Zamiast tego do zespołu prowadzonego przez Marka Papszuna mogą dołączyć dwaj piłkarze zdegradowanych klubów Ekstraklasy.

Raków skusi spadkowiczów?

Nowym napastnikiem „Medalików” może zostać German Barkovskiy. 22-letni Białorusin spędził rundę wiosenną w Puszczy Niepołomice, dla której zdobył trzy bramki. Choć bilans ten nie robi wielkiego wrażenia, Barkovskiy pokazał się z dobrej strony w kilku spotkaniach – między innymi w starciu z Rakowem Częstochowa, gdy strzelił gola dającego remis. Najwyraźniej zwrócił tym uwagę wicemistrza Polski, który może wykorzystać okazję po spadku Puszczy. Wydaje się, że klub z Niepołomic nie będzie oczekiwał za niego wygórowanej kwoty, chociaż przyszły pierwszoligowiec zapewne będzie próbował wrócić do elity. Wówczas ktoś taki jak Białorusin mógłby zostać jednym z liderów przebudowanego zespołu.

REKLAMA

Na radarze Rakowa znalazł się również Mateusz Żukowski, który w minionym sezonie spadł ze Śląskiem Wrocław. 23-latek ma jeszcze rok ważnego kontraktu z dolnośląskim klubem, ale z oczywistych względów chciałby pozostać na poziomie Ekstraklasy. Według Tomasza Włodarczyka jego usługami interesują się Raków Częstochowa oraz Motor Lublin, przy czym bliżej transferu jest ten pierwszy klub.

Paradoksalnie, pozyskanie obu spadkowiczów może okazać się dobrym ruchem ze strony Rakowa. Koszty nie powinny być wygórowane, a zarówno German Barkovskiy, jak i Mateusz Żukowski to zawodnicy z potencjałem, którzy – przy odpowiednich warunkach – mogą w pełni rozwinąć swoje umiejętności.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    109,075FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ