Raków Częstochowa dokonał bardzo ważnego wzmocnienia przed nadchodzącym sezonem PKO BP Ekstraklasy. Do zespołu dołącza Oskar Repka – 26-letni defensywny pomocnik, który w minionym sezonie był jedną z kluczowych postaci GKS-u Katowice.
Oskar Repka w ostatnich 12 miesiącach rozegrał swój pierwszy sezon w Ekstraklasie, prezentując się z bardzo dobrej strony. W barwach katowickiego zespołu opuścił tylko jedno spotkanie – z powodu zawieszenia za kartki – a swoją grą imponował nie tylko w defensywie, ale również pod bramką rywali, zdobywając aż osiem bramek. Dzięki znakomitej postawie zapracował na powołanie na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski, choć na debiut w narodowych barwach wciąż czeka.
Oskar Repka przychodzi, Gustav Berggren odchodzi
Transfer Repki do Rakowa nie jest przypadkowy. Klub z Częstochowy pilnie potrzebuje wzmocnień w środku pola. Na dłużej wypadł kontuzjowany Władysław Koczerhin, a Gustav Berggren lada moment przeniesie się do MLS. W przypadku Szweda zastanawiano się jedynie, czy Raków zdoła zatrzymać go na pierwsze rundy kwalifikacji Ligi Konferencji Europy – jego sprzedaż wydaje się nieunikniona.
Co prawda do drużyny Marka Papszuna dołączył już Karol Struski. Z pewnością w Częstochowie wiele się po nim oczekuje, ale zapotrzebowanie na jakościowych pomocników jest znacznie większe w obliczu tak istotnych ubytków. Oskar Repka ma natychmiast wypełnić tę lukę.
Szukaliśmy zawodnika, który bardzo szybko wejdzie w działającą strukturę Rakowa. To zawodnik, który funkcjonował w podobnych warunkach w okresie gry dla GKS-u Katowice. Myślę, że jego wdrożenie będzie bardzo szybkie. Poza tym jest to Polak – chłopak, którego obserwuję od dłuższego czasu i widzę poczynione przez niego postępy. Jest zawodnikiem na bardzo dobrym poziomie mentalnym. Myślę, że proporcje Polacy-obcokrajowcy są zgodne z naszymi oczekiwaniami. Cieszę się osobiście, że taki piłkarz do nas dołącza. Znamy jego silne strony i nad jakimi trzeba popracować, żeby stał się regularnym reprezentantem kraju – ocenił Doradca Zarządu ds. Sportowych, Artur Płatek.
Cena transferu wydaje się bardzo atrakcyjna. W kontrakcie piłkarza znajdowała się klauzula odstępnego w wysokości 700 tysięcy euro. To o 300 tysięcy mniej niż jego aktualna wartość rynkowa według serwisu Transfermarkt (1 mln euro). To potencjalnie świetna inwestycja – jeśli Repka dobrze wkomponuje się w zespół i pomoże Rakowowi w walce o europejskie puchary, jego wartość może szybko wzrosnąć. Przenosiny do wicemistrza Polski mogą również ułatwić mu zadomowienie się w kadrze narodowej.
Raków Częstochowa zyskał zawodnika z mentalnością lidera, który udowodnił swoją wartość w trudnych momentach. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, kibice w Częstochowie mogą zyskać nowego ulubieńca, a Marek Papszun – kolejnego „wojownika”. Oskar Repka podpisał umowę obowiązującą do 30 czerwca 2030 roku.