Jak informują Meczyki.pl, Przemysław Frankowski po zaledwie pół roku w Galatasaray ponownie zagra w Ligue 1. Reprezentant Polski znalazł się na liście transferowej, a jego odejście z Turcji wydaje się przesądzone. Zainteresowanie wykazuje Stade Rennais, które zamierza zapłacić za niego od 6 do 8 milionów euro. Finalizacja transakcji jest kwestią czasu.
To nie był dobry czas
Frankowski rozegrał nad Bosforem 15 spotkań, głównie wchodząc z ławki. Choć Galatasaray sięgnęło po dublet, Polak nie odegrał większej roli w sukcesach drużyny. Turecki klub zapłacił za niego około 7 milionów euro, lecz już po kilku miesiącach, jak informowało L’Équipe, rozważał rozwiązanie z nim kontraktu. Trener Okan Buruk nie darzył go zaufaniem, więc zmiana otoczenia wydaje się naturalnym ruchem. Choć kontrakt Frankowskiego obowiązuje do czerwca 2028 roku, jego przygoda z tureckim gigantem dobiegła końca szybciej, niż ktokolwiek się spodziewał.
Szybki powrót
Przemysław Frankowski trafił do Francji w 2021 roku i w barwach Lens rozegrał aż 141 spotkań. Zanotował 20 bramek i 14 asyst, a jego gra była regularnie doceniana. Po zdobyciu wicemistrzostwa w 2023 roku zadebiutował w Lidze Mistrzów, występując w sześciu meczach. We Francji wyrobił sobie mocną markę i nie bez powodu media umieszczały go wśród najlepszych wahadłowych Ligue 1.
W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia o powrocie Frankowskiego do Ligue 1. Wśród zainteresowanych klubów wymieniano Paris FC oraz Stade Rennais. To właśnie Rennes ma być jego nowym pracodawcą.
Jak przekazał Tomasz Włodarczyk, francuski klub zgłosił się już do Galatasaray, by ustalić szczegóły transferu. Były piłkarz Jagiellonii Białystok ma podpisać 3- lub 4-letni kontrakt. Wartość transakcji wyniesie od 6 do 8 milionów euro, a płatność zostanie rozłożona na cztery lata. Początkowo Frankowski zostanie wypożyczony, ale w umowie znajdzie się obowiązek wykupu.