Polak nie zatrzymał Borussii. 3 punkty zostają w Dortmundzie

Karim Adeyemi, Giovanni Reyna, Julien Duranville, Yan Couto, Maximimilan Beier, Julian Ryerson oraz Niklas Süle. Gdy Nuri Sahin rozmawiał z niemieckimi dziennikarzami podczas środowej konferencji, istniało spore ryzyko, że w piątkowym spotkaniu przeciwko FC St. Pauli nie będzie mógł skorzystać z 7 powyższych zawodników. Borussia Dortmund przed przerwą reprezentacyjną zanotowała sensacyjną porażkę z Unionem Berlin, jednak posada 36-letniego szkoleniowca nadal jest pewna. Finalista minionej edycji Champions League miał po przerwie reprezentacyjnej spokojnie powrócić na właściwe tory i pewnie wypunktować beniaminka Bundesligi. Mimo problemów kadrowych BVB wydawało się mocnym faworytem piątkowej rywalizacji w lidze niemieckiej.

Gdzie ta skuteczność?

Kibice BVB mogli w pierwszej połowie rwać sobie włosy z głowy. Gospodarze mieli bowiem sporą przewagę, ale nie grzeszyli skutecznością. Swoich okazji nie wykorzystali m.in. Serhou Guirassy oraz Julian Brandt. Co więcej, to St. Pauli strzeliło pierwszego gola, jednak arbiter uznał, że Morgan Guilvagui był na spalonym i anulował trafienie. Mimo 76% posiadania piłki po stronie BVB, na tablicy świetlnej utrzymywał się bezbramkowy remis. Do czasu!

REKLAMA

Tuż przed przerwą kapitalnym uderzeniem głową popisał się bowiem Ramy Bensabaini. Borussia w końcu dopięła swego i na drugą połowę mogła wyjść spokojniejsza. Jak się okazało — zbyt spokojna, bowiem nie była w stanie zamknąć meczu golem na 2:0. Jakby tego było mało, w 78. minucie kapitalnym strzałem popisał się Eric Smith. Miała być pewna ligowa wygrana, zrobiło się nerwowo.

Niemieckie media zauważają, że swój wkład w wyniku spotkania miał Adam Dźwigała. Polak pojawił się na murawie w 82. minucie i to właśnie on został ograny przez Jamiego Gittensa. Ten wrzucił piłkę do Serhou Guirassy’ego, który rozstrzygnął losy rywalizacji. Oczywiście, grzechem byłoby zrzucać winę za porażkę jedynie na polskiego defensora, jednak zatrzymanie Gittensa w opisywanej sytuacji prawdopodobnie doprowadziłoby do zakończenia meczu remisem.

Borussia Dortmund wizualnie była lepszym zespołem. Stworzyła sobie więcej sytuacji bramkowych, ale nie była w stanie ich wykorzystać. Mimo wszystko 3 punkty to jednak 3 punkty. Przy problemach zdrowotnych dopisanie kolejnego domowego zwycięstwa na konto jest ważnym sukcesem. Borussia może się teraz skupić na starciu z Realem Madryt, które zaplanowano na najbliższy wtorek.

źródło: Pauli Fights, BVB Wins | Borussia Dortmund – FC St. Pauli 2-1 | Highlights | MD 7 – Bundesliga 24/25 (youtube.com)

Borussia Dortmund — St. Pauli 2:1 (Bensebaini 43′, Guirassy 83′ – Smith 78′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,714FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ