Widzew Łódź po trzech sfinalizowanych transferach nie zamierza „osiąść na laurach”. W najbliższych dniach ma wyklarować się sytuacja co do transferu lewoskrzydłowego. Według mediów, sztab łodzian sonduje sytuację Kamila Grosickiego oraz Przemysława Płachety. W związku z tym pozycja Samuela Akere w klubowej hierarchii może ulec znaczącej zmianie.
Kosztowne transfery Widzewa w letnim okienku nie przyniosły dużych efektów. Drużyna z Piłsudskiego ma na swoim koncie zaledwie 20 punktów, czyli tyle samo co GKS Katowice, który jest w strefie spadkowej. Pozycję w tabeli mają poprawić zimowe wzmocnienia, które już mogą budzić podziw wśród lokalnych kibiców. Mimo że zimowa kampania transferowa się jeszcze nie zaczęła, sztab Widzewa zdołał już dokonać trzech wzmocnień. „Serce Łodzi” zasilili: Christopher Cheng, Lukas Lerager oraz Osman Bukari. Ostatni z wymienionych jest najdroższym transferem w historii całej PKO BP Ekstraklasy, a jego wartość oscyluje w granicach aż 5 milionów euro. Takie posunięcia mogą zwiastować ciekawą rundę w ich wykonaniu, a to jeszcze nie koniec roszad kadrowych.
Kim jest Samuel Akere?
Samuel Akere to zawodnik, który do Widzewa trafił tego lata. Nigeryjczyk był zapowiadany jako pretendent do gwiazdy całej ligi, lecz ekstraklasowe boiska szybko to zweryfikowały. Jeszcze na sparingach przedsezonowych ten chłopak wyglądał po prostu bardzo dobrze, a fanatycy łodzian mogli być optymistycznie nastawieni do 21-latka. Samuel w pierwszych oficjalnych spotkaniach na polskiej ziemi pokazał nieco próbkę swoich umiejętności, do jakiej przyzwyczaił kibiców bułgarskiego Botewu. Potem często minuty musiał dzielić z Angelem Baeną, aż pod koniec rundy jesiennej całe mecze spędzał na ławce rezerwowych. Spadek formy może mieć swój powód w imprezowym stylu życia.
Skrzydłowy 19 grudnia rozpoczął współpracę z nową agencją, Premium Sports Management. Takie posunięcie może zapowiadać zbliżający się transfer Nigeryjczyka. Zmiana otoczenia dla 21-latka w obecnej sytuacji byłaby chyba najlepszą decyzją, bowiem byłby najprawdopodobniej „trzecim wyborem” na pozycji prawoskrzydłowego. To nawet nie jest pewne, bowiem któryś z lewoskrzydłowych mógłby ewentualnie zagrać też na prawej flance. Wyżej w hierarchii są Angel Baena oraz Osman Bukari, który przecież nie został ściągnięty za rekordową kwotę, by siedzieć na ławce rezerwowych. Niedawno na łamach Kanału Sportowego wiceprezes Wieczystej Kraków, Sławomir Peszko, powiedział takie zdanie: „Już został wypożyczony”. W związku z tym możliwe, że Akere poszuka minut w ekipie z Krakowa. Jednak nie wiadomo, czy zostały poczynione jakieś kroki w tej sprawie, ani czy temat jest w ogóle rozważany.