Piast górą w meczu dla koneserów, Zagłębie nad przepaścią?

Sobotnie spotkania w PKO BP Ekstraklasie kończyło starcie Zagłębia Lubin z Piastem Gliwice. Obie ekipy nie porywają tłumów swoją grą, ale dziś nie liczył się styl. Miedziowi musieli wygrać bo ich sytuacja w lidze staję się coraz cięższa. Przed 23. kolejką mieli tyle samo punktów co znajdująca się na 16. miejscu Puszcza Niepołomice. Gliwiczanie byli natomiast idealnie w środku z raczej mizernymi perspektywami na coś więcej, aniżeli top 8.

Piast grał swoje

Pierwsza połowa nie przysporzyła widzom zbyt wielu emocji. Szybko zamieszanie w polu karnym po stałym fragmencie gry Piast zamienił na gola. Rosołek zdążył ubiec obrońcę Zagłębia i wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości. Zagłębie nie zareagowała zbytnio na stratę bramki i całą połowę grało bardzo opieszale. Wraz z mijającym czasem gospodarze bezskutecznie próbowali znaleźć sposób na nieźle działająca defensywę rywali.

REKLAMA

Trudno jest odrabiać straty, gdy nie oddaje się celnych strzałów. Miedziowi w pierwszej połowie oddali ich… zero. Gdy sędzia zagwizdał po raz ostatni, trener Włodarski musiał zmierzyć się ze sporym bólem głowy. W ofensywie nie działało bowiem praktycznie nic.

W drugiej połowie ponownie nie oglądaliśmy genialnego spektaklu. Obie ekipy niby coś próbowały, ale zbyt wiele z tego nie wynikało. Zagłębie zostało w tym meczu postawione pod ścianą, bo po prostu musieli zdobyć jakieś punkty. Jak na złość i paradoksalnie chyba im na tym nie zależało.

Piast puka do górnej ósemki, Zagłębie… zawodzi

Piast po zdobyciu gola wykazywał dziś więcej inicjatywy, aniżeli goniące wynik Zagłębie. Idealnie obrazowała to zresztą sytuacja z końcówki pierwszej odsłony gry, gdy piłka powoli toczyła się na prawej stronie, a gracze gospodarzy nie pofatygowali się by ją przejąć. Efekt? Piast wziął te futbolówkę za „darmo”.

Ten mecz nie był porywający, ale pokazał Miedziowych z bardzo przykrej perspektywy. W tej drużynie brakuje nie tyle umiejętności, co zawziętości i woli walki. Puszcza może ich przeskoczyć w tabeli jeszcze w ten weekend. Jeśli ekipa z Lubina nie chce spaść, to coś musi się w niej zmienić. Nie możesz utrzymać się w Ekstraklasie za nazwiska. Ta liga wynagradza zawziętość i charakter. Tych dwóch rzeczy dziś im po prostu zabrakło.

Zagłębie Lubin 0:1 Piast Gliwice (Rosołek 8′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,836FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ