Pewny jak Raków – ekipa Papszuna wygrywa na Słowacji (VIDEO)

Trzeba zaznaczyć, że od początku dzisiejszej rywalizacji piłkarzom towarzyszyły ekstremalnie ciężkie warunki atmosferyczne. Termometry w Trnavie wskazywały dziś  powyżej 30°C. Pomimo tego w pierwszej odsłonie na intensywność nie narzekaliśmy. Mieliśmy okazję oglądać zacięte, a co za tym idzie naprawdę ciekawe spotkanie. Przez dłuższy czas jedyne, na co mogliśmy tak naprawdę narzekać, to brak dogodnych sytuacji dla jednych, jak i drugich. Na szczęście i to z upływem czasu nadeszło. W 30. minucie po tym, jak piłka trafiła do Iviego, Hiszpan zachował zimną krew w polu karnym, a chwilę później mógł się już cieszyć ze strzelenia gola.

Źródło – Twitter TVP Sport

Częstochowianie po objęciu prowadzenia nie spoczęli na laurach. Przyniosło to pożądany efekt, gdyż w 45. minucie sędzia wskazał na wapno, a z 11. metrów znów nie mylił się Ivi. Z pewnością gracze spod Jasnej Góry do szatni schodzili z wymarzonym rezultatem dla siebie.

REKLAMA
Źródło – Twitter TVP Sport

W drugą część zdecydowanie lepiej weszli gospodarze. Momentami gotowało się w polu karnym Medalików z uwagi na zdeterminowane ataki Spartaka, jednak Raków cięższe momenty zdołał wytrzymać, a czasem nawet odpowiedzieć niezłą akcją. Poza tym nie było to koncertowe 45. minut w wykonaniu Rakowa, aczkolwiek to nie jest tu najważniejsze! Zawodnicy RKS-u po raz kolejny udowodnili, że gra co 3 dni to żaden problem dla tej ekipy.

SourceTVP SPORT
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,722FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ