Od dłuższego czasu jasne było, że Peter Pokorny opuści WKS Śląsk Wrocław. Odejścia domagał się bowiem sam piłkarz, który nieustannie skarżył się na uporczywy ból kolana. Jednak media bliskie wrocławskiemu klubowi sugerowały samowolkę i tak zwaną „grę na transfer”. Przyszłość Słowaka nie była jednak znana aż do dziś – Pokorny wraca do ojczyzny i dołącza do Slovana Bratysława.
Peter Pokorny przejdzie do mistrza Słowacji
Były kapitan Śląska przeżywał we Wrocławiu naprawdę świetne momenty. Nie tylko na polu drużynowym – wicemistrzostwo Polski, ale również pod względem indywidualnym. Jeszcze sezon temu nikt nie wyobrażał sobie środka pola WKS-u bez 23-latka. Trzymał on bowiem w ryzach całą formację, prezentował wysoki poziom, czego efektem byłe liczne pochwały. Momentami Słowak był jednym z najlepszych pomocników całej ligi. Jego zasługi zostały docenione przez sztab szkoleniowy WKS-u, bo otrzymał na ramię opaskę kapitańską. Choć kadencja nie byłą długa, głównie ze względu na samego zainteresowanego.
Gdy Śląsk zaczął staczać się na samo dno tabeli, loty obniżył również Pokorny. Następnie pojawił się rzekomy, przewlekły ból kolana, który – zdaniem wielu – był jedynie formą bajdurzenia władz wrocławskiego klubu. Zamiarem Pokornego miało być wymuszenie odejścia z klubu. Słowak otrzymał więc to, czego się domagał. Dołączył do Slovana Bratysława, a więc uczestnika Ligi Mistrzów oraz obecnego mistrza Słowacji.
Druhou letnou posilou je 23 ročný Peter Pokorný. Tento záložník k nám prichádza z najvyššej poľskej ligy. V minulosti si zahral aj v španielskom Reale Sociedad. S klubom podpísal zmluvu na 4 roky.
— Slovan Bratislava Xtra (@skslovanxtra) June 17, 2025
Nosiť bude číslo 3 a tak tu je stále otázka komu patrí číslo 14🧐 pic.twitter.com/ydRdUgboZL