Lech Poznań oficjalnie potwierdził transfer, który może okazać się jednym z najgłośniejszych ruchów tego okienka transferowego w Polsce. Nowym zawodnikiem „Kolejorza” został Luis Palma, skrzydłowy reprezentacji Hondurasu, wypożyczony na rok z Celticu Glasgow. W umowie znalazła się również opcja wykupu, co może świadczyć o długofalowych planach poznańskiego klubu względem 25-latka.
Kim jest Luis Palma?
Luis Enrique Palma Oseguera urodził się 17 stycznia 2000 roku w La Ceiba w Hondurasie. Swoją karierę zaczynał w tamtejszym CDS Vida, skąd trafił do amerykańskiego Real Monarchs, a następnie przez Aris Saloniki zasilił szkocki Celtic Glasgow. W barwach Celticu zadebiutował w sezonie 2023/2024, notując 6 goli w 27 występach. Ostatnio był wypożyczony do Olympiakosu, gdzie nie zaistniał, ale to nadal piłkarz o sporym potencjale i potencjalna gwiazda polskich boisk.
Luis Palma został przez nas wypożyczony na rok ze szkockiego Celticu, mamy też opcję wykupu. To też nasza reakcja na problemy zdrowotne, jakie pojawiły się w zespole. Zależało nam na pozyskaniu piłkarza, który da ogromną jakość, pod względem profilu pasuje idealnie do nas. To zawodnik ze sporym międzynarodowym doświadczeniem, zaliczał świetne statystyki goli oraz asysty zarówno w Grecji, jak i Szkocji. W barwach Celticu strzelał gole w Lidze Mistrzów. Teraz ważny, żeby jak najszybciej wkomponować go do naszej drużyny – powiedział dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.
W niedzielę Palma przyleciał z Amsterdamu do Poznania, gdzie przeszedł testy medyczne. Wszystkie formalności zostały dopełnione, a zawodnik został oficjalnie zaprezentowany jako nowy nabytek Lecha 21 lipca 2025 roku. Palma może zadebiutować już we wtorek (22.07) w meczu eliminacji Ligi Mistrzów przeciwko Breidablikowi.
Nowy rekord transferowy Ekstraklasy?
Z aktualną wartością rynkową wynoszącą 3 miliony euro (dane z Transfermarkt), Palma staje się jednym z najcenniejszych zawodników PKO BP Ekstraklasy. Jeśli zdoła przenieść swoje umiejętności na polskie boiska, Lech może zyskać nie tylko lidera ofensywy, ale i potencjalny hit transferowy na przyszłość. Nowy nabytek Kolejorza występuje jako lewy napastnik, ale radzi sobie również jako ofensywny pomocnik czy cofnięty napastnik. Dysponuje dobrą techniką, szybkością i groźnym uderzeniem z dystansu. Lech Poznań nie podał co prawda wysokości kwoty odstępnego, ale ta według doniesień medialnych może przekroczyć 4 mln euro. Niech to świadczy o skali możliwości skrzydłowego.
Jestem bardzo szczęśliwy, że tutaj jestem, bo Lech to wielki klub. Bardzo chcę pracować i dawać z siebie to, co najlepsze. Przede wszystkim jestem tutaj ze względu na cele i wyzwania, jakie stawia przed sobą mój nowy klub. Chcę pomóc je zrealizować. Oczywiście, przyszedłem, żeby dać doświadczenie, jakie mam z występów na poziomie Ligi Mistrzów. Liczę na to, że przed nami udana kampania. Nie znam Polski, ale miasto mi się bardzo podoba – przyznaje Luis Palma.