SV Darmstadt 98 ogłosiło pierwszy transfer przed nadchodzącym sezonem 2. Bundesligi. Do drużyny dołączył Yosuke Furukawa, który ostatnio występował w Górniku Zabrze. Polski klub nie zdecydował się na wykupienie 21-latka z japońskiego Júbilo Iwata, co wykorzystał niemiecki drugoligowiec.
Dzięki Yosuke Furukawie pozyskaliśmy kolejnego obiecującego, młodego zawodnika. Zrobił na nas duże wrażenie, zwłaszcza podczas ostatniego sezonu w Polsce. Jesteśmy przekonani, że jego talent i potencjał pozwolą mu zaistnieć także w 2. Bundeslidze. Jego umiejętności dryblingu, wybuchowość oraz dobra technika czynią go ekscytującą opcją w ofensywie – stwierdził dyrektor sportowy Darmstadt, Paul Fernie.
Furukawa z nowym wyzwaniem
Według medialnych doniesień, śląski klub miał możliwość przedłużenia współpracy z Japończykiem za kwotę rzędu 400 tysięcy euro. Ostatecznie jednak nie zdecydowano się skorzystać z tej opcji. Furukawa nie imponował statystykami – zagrał w 25 meczach, strzelając 2 gole i notując 2 asysty. 15 razy wychodził w podstawowym składzie Górnika. Miał momenty, w których pokazywał potencjał, jednak najwyraźniej nie przekonał władz klubu, że warto na niego stawiać w dłuższej perspektywie.
Nie wiadomo, ile SV Darmstadt zapłaciło za jego transfer – źródła nie potwierdzają, czy doszło do transakcji gotówkowej, czy też Furukawa odszedł jako wolny zawodnik. Co ciekawe, zaplecze Bundesligi przyciąga Japończyków z Zabrza – barw Kaiserslautern bronił w poprzednim sezonie Daisuke Yokota. Z kolei Kanji Okunuki po występach w 1. FC Nürnberg na początku roku wrócił do swojej ojczyzny. Czy Furukawa poradzi sobie lepiej w 2. Bundeslidze?
Sam piłkarz nie kryje entuzjazmu przed nowym wyzwaniem: Naprawdę nie mogę się doczekać gry dla Darmstadt i poznania moich nowych kolegów z drużyny. Dam z siebie wszystko, aby pomóc zespołowi odnosić sukcesy i uszczęśliwiać kibiców. Nie mogę się już doczekać, aż zobaczę ich na stadionie – jestem podekscytowany atmosferą – powiedział Furukawa.