Dejvi Bregu został pierwszym (i prawdopodobnie jedynym) zimowym wzmocnieniem Wisły Kraków. Biała Gwiazda oficjalnie poinformowała o transferze albańskiego pomocnika, który podpisał umowę do końca roku.
Sylwetkę 28-latka przedstawialiśmy w tym miejscu. Bregu w swojej ojczyźnie notował bardzo dobre statystyki. W 187 spotkaniach uzbierał 57 trafień i 28 asyst, z czego 26 goli i 12 ostatnich podań dotyczy dwóch ostatnich sezonów w Abissnet Superiore. Dodajmy – Albańczyk nie był typowym snajperem. Zagrał co prawda pojedyncze mecze jako cofnięty napastnik, ale przytłaczająca większość występów miała miejsce na lewym skrzydle. W 2021 roku przeniósł się do pierwszej ligi tureckiej, gdzie prezentował się solidnie w barwach Bolusporu. Przenosiny do Ümraniyespor zakończyły się sporym rozczarowaniem, z początkiem roku opuścił dotychczasową drużynę.
Bregu tylko do końca sezonu?
Lakoniczny komunikat Wisły sugeruje krótkoterminową współpracę z zawodnikiem. Krakowianie nie wspomnieli chociażby o klauzuli pozwalającej na przedłużenie umowy z Albańczykiem. To o tyle ciekawe, że Dejvi Bregu ostatni raz pojawił się na murawie pod koniec listopada. Jego piłkarskie CV daje nadzieje na dobre występy na boiskach Fortuna 1 Ligi. Trener Albert Rudé będzie jednak musiał najpierw odbudować formę skrzydłowego. Być może klub i zawodnik mają dżentelmeńską umowę, że w przypadku awansu do PKO BP Ekstraklasy dojdzie do rozmów na temat dalszej współpracy?