Maciej Żurawski grał już w barwach Zielonych w rundzie wiosennej sezonu 2020/21. Po rocznej przerwie Warta Poznań postanowiła znów zgłosić się do Pogoni Szczecin, ale tym razem w celu definitywnego zakupu młodzieżowego reprezentanta Polski. Oba kluby się dogadały, choć kwoty transferu nie ujawniono. Żurawski podpisał dwuletni kontrakt, w którym zawarto opcję przedłużenia o rok, do czerwca 2025 roku.
Maciej Żurawski nie wykorzystał szansy w Pogoni
Cofnijmy się w czasie do stycznia tego roku. W zimowym okienku transferowym szczecinianie sprzedali jeden z największych talentów w historii klubu, Kacpra Kozłowskiego. To oznaczało, że zwolniło się miejsce nie tylko w środku pomocy, ale także Kosta Runjaic musiał znaleźć nowego podstawowego młodzieżowca. Na tą rolę kreowano Macieja Żurawskiego i taki był też plan byłego już trenera Pogoni. 21-latek wyszedł w podstawowym składzie w dwóch pierwszych meczach na wiosnę, ale zaliczył bezbarwne występy i musiał pogodzić się, że pozycję młodzieżowca będzie obstawiał razem z Mariuszem Fornalczykiem oraz Mateuszem Łęgowskim.
W całym poprzednim sezonie Ekstraklasy Maciej Żurawski zagrał w 20 meczach, 9-krotnie wychodząc od 1. minuty, ale ani razu nie kończąc meczu w pełnym wymiarze czasowym. Do swojego dorobku dorzucił także 3 trafienia. W tym sezonie Żurawski skończył już jednak wiek młodzieżowca i droga do wyjściowego składu w Pogoni stała się utrudniona. To jeden z główny czynników, którym możemy tłumaczyć przenosiny do Warty Poznań.
Warta Poznań wzmacnia środek pola
Wypożyczenie wiosną 2021 roku z pewnością obie strony dobrze wspominają. Warta Poznań pod wodzą Piotra Tworka była wówczas rewelacją rozgrywek ocierając się o europejskie puchary, a Maciej Żurawski tworzył środek pola wraz z Łukaszem Trałką. – Maciej Żurawski to zawodnik dobrze znany naszym kibicom. Cieszymy się, że udało się pozyskać go na zasadzie transferu definitywnego. To jasny sygnał, że jako klub stawiamy na zawodników młodych o dużym potencjale. Maciej nie tylko w barwach Warty Poznań udowadniał swoją wartość na boiskach Ekstraklasy. Jestem przekonany o tym, że potwierdzi to w tym sezonie i stanie się jednym z liderów naszego zespołu. Aklimatyzacja Macieja w drużynie na pewno będzie sprawna, a razem z kibicami nie mogę się doczekać jego kolejnych występów w barwach Warty. – mówi Piotr Barłóg, pełnomocnik zarządu Klubu ds. sportowych.
Obecnie Żurawski wchodzi do zespołu, w którym nie ma już ani jego partnera ze środka pomocy, ani trenera, z którym pracował podczas wcześniejszego pobytu. Teraz głównymi kandydatami 21-latka do składu będą Mateusz Kupczak, Michał Kopczyński i Fin Niilo Maenpaa. Ewentualnie trener Dawid Szulczek może wykorzystać Żurawskiego nieco wyżej, jako jedna z dwóch „10-tek” za plecami napastnika, ponieważ na tej pozycji Warta Poznań ma braki. – W szatni znam większość chłopaków, a z nowymi zawodnikami na pewno szybko się poznamy i będziemy się dogadywali. Przez ostatni rok na pewno zmieniłem się, jeśli chodzi o moją psychikę. Jeszcze lepiej wiem, do czego chcę dążyć i myślę, że Warta Poznań jest idealnym miejscem do tego, żebym mógł osiągnąć ten cel. Jestem w stu procentach przygotowany do nowego sezonu, jestem zdrowy i już nie mogę się doczekać tego, kiedy ponownie zagram dla Warty. – powiedział Maciej Żurawski po podpisaniu kontraktu z nowym zespołem.