Artur Craciun został nowym zawodnikiem Puszczy Niepołomice, z którą podpisał roczny kontrakt z opcją przedłużenia. 25-letni środkowy obrońca nie ma imponującego CV. Ostatni sezon spędził na boiskach drugiej ligi izraelskiej, a jego wartość rynkowa nigdy nie przekroczyła 275 tysięcy euro. Mówimy jednak o zawodniku, który rozegrał pełne 90 minut w niedawnym starciu reprezentacji Mołdawii przeciwko kadrze Polski.
Craciun jedną wielką zagadką
Dorobek defensora w narodowych barwach to 16 występów. Zadebiutował w listopadzie 2019 roku, a mniej więcej od początku 2022 roku jest pewniakiem do gry w pierwszym składzie. Jeszcze miesiąc temu status piłkarza reprezentacji Mołdawii nie byłby zapewne dużym wyczynem. Remis przeciwko Czechom i pokonanie biało-czerwonych sprawiły, że Mołdawia nie jest już jednak traktowana jako nacja słabeuszy. Oczywiście, trudno dziś przewidzieć, jak Artur Craciun poradzi sobie na boiskach Ekstraklasy. Jego dorobek w futbolu klubowym nie rzuca na kolana. Milsami Orgiejów, Hapoel Kfar Saba czy Sfîntul Gheorghe Suruceni – podejrzewamy, że większość widzów polskiej piłki nie kojarzy drużyn, które reprezentował defensor.
Puszcza Niepołomice stawia na typowy transfer „a nuż się uda”. Skoro Craciun dał radę na tle reprezentantów Polski, to może poradzi sobie także w Ekstraklasie? Nie trzeba było płacić za jego sprowadzenie, zapewne oczekiwania finansowe względem kontraktu także nie były wielkie. Mołdawianin może pójść za ciosem, albo okazać totalnym nieporozumieniem.