To już jest koniec… No prawie. Pogoń Szczecin postanowiła ostatecznie zamknąć rozdział związany z Alexem Haditaghim, który do niedawna wydawał się mocnym kandydatem na nowego właściciela Portowców. Kanadyjski biznesmen podczas minionych dni chętnie dyskutował z mediami, opisując swoją sympatię do szczecińskiego klubu i jego kibiców, a także sugerując, że negocjacje nadal trwają. Oświadczenie Pogoni Szczecin nie pozostawia złudzeń, chociaż… Daje światło nadziei.
Oświadczenie Pogoni Szczecin:
Zarząd Pogoń Szczecin S.A. (”Klub”) w imieniu własnym oraz w imieniu wierzycieli Klubu z tytułu pożyczek długoterminowych po raz drugi oświadcza, iż Klub oraz wszyscy jego wierzyciele ostatecznie odrzucili możliwość współpracy z Panem Alexem Haditaghim.
Wbrew komunikatom dystrybuowanym przez Pana Alexa Haditaghiego do wybranych środków masowego przekazu nie toczą się jakiekolwiek negocjacje z Panem Alexem Haditaghim i nie zostaną one już wznowione po przesłaniu do Pana Alexa Hadiatghiego jednoznacznego stanowiska wszystkich kluczowych wierzycieli Klubu, iż proponowane przez niego odroczenie spłaty wszystkich pożyczek do 31 lipca 2027 roku nie będzie podlegało akceptacji po odmowie udzielenia przez Pana Alexa Haditaghiego jakichkolwiek gwarancji (zabezpieczeń) spłaty pożyczek, jaki i wniesienia do Klubu środków finansowych gwarantujących rozwój Klubu wedle prezentowanej medialnie przez siebie „wizji”. Mało tego, mimo kilkukrotnych próśb ze strony Klubu, Alex Haditaghi nigdy nie ujawnił jaki podmiot miałby dokonać nabycia akcji Pogoń Szczecin S.A., co uniemożliwiało weryfikację tzw. beneficjenta rzeczywistego oraz zdolności finansowych takiego podmiotu do pokrycia zobowiązań deklarowanych przez Pana Alexa Haditaghiego tylko „na papierze”.
Powyższe okoliczności oraz bezprecedensowe prowadzenie „negocjacji” przez Pana Alexa Haditaghiego, który poprzez swoją medialną aktywność (zarówno poprzez wybranych dziennikarzy, jak i nawet pojedynczych kibiców) próbował niemal wymusić doprowadzenie do transakcji na postawionych przez siebie warunkach (niepodlegających w zasadzie negocjacjom), spowodowały iż Klub zgodnie ze wszystkimi kluczowymi wierzycielami oraz Akcjonariuszami uznał ofertę Pana Alexa Haditaghiego za niedostatecznie wiarygodną oraz niezapewniającą koniecznego bezpieczeństwa transakcji dla Klubu i jego kluczowych wierzycieli.
Całość komunikatu znajdziecie w tym miejscu. Co ważne, oświadczenie kończy się zdaniem: Klub informuje także, że równolegle prowadzone są negocjacje z innym podmiotem zainteresowanym nabyciem akcji Klubu. Wygląda więc na to, że brak sprzedaży pakietu większościowego kanadyjskiemu biznesmenowi nie musi oznaczać finansowego dramatu Pogoni Szczecin. Oczywiście, alternatywny kandydat to w tym momencie niewiadoma. Nie sposób oceniać czy okaże się lepszą opcją niż Alex Hadiatghi. Zarząd klubu uznał, że dalsze rozmowy z Kanadyjczykiem są bezcelowe, a biznesmen wykorzystuje media i kibiców do wywierania nacisków na zmianę podjętej wcześniej decyzji. Czas pokaże, czy szczecińscy działacze mieli rację i czy rzeczywiście inny kandydat będzie dla nich bardziej wiarygodnym partnerem.