W ostatnim czasie na temat Piasta Gliwice mogliśmy pisać raczej o negatywnych aspektach. W kasie brakowało pieniędzy na funkcjonowanie klubu, co poniektórzy pisali już o braku licencji czy nawet upadku. Miasto udzieliło wsparcia finansowego i w klubowej skarbonce znalazły się środki na wzmocnienia. Dzisiaj klub poinformował, że ich zawodnikiem został Erik Jirka.
Słowacki piłkarz trafił na Okrzei 20 na zasadzie wolnego transferu po rozwiązaniu kontraktu z Viktorią Pilzno. Związał się z Piastem Gliwice umową do końca maja 2026 roku, z możliwością przedłużenia. Górnośląskie powietrze nie jest mu obce, ponieważ w sezonie 2019/2020 roku występował w Górniku Zabrze. Prezentował się całkiem nieźle, zdobywając w Ekstraklasie 4 bramki. Później zdecydował się na kontynuowanie kariery w Hiszpanii, a stamtąd trafił do Viktorii Pilzno.
Erik Jirka nowym piłkarzem Piasta! ✍️🔵🔴
— Piast Gliwice (@PiastGliwiceSA) December 30, 2024
➡️ https://t.co/RUlpqmQ7tV pic.twitter.com/ZuYjXsiXtA
Mam doświadczenie z polską ligą i znam ją. Wiem, że z roku na rok poziom się podwyższa i trzeba ciężko pracować. Chciałbym zdobywać bramki i pomóc zespołowi poprawić pozycję w tabeli. Nie mogę doczekać się pierwszego meczu – powiedział Erik Jirka w rozmowie z klubowymi mediami.
W tym sezonie wystąpił w 23 spotkaniach, zdobywając cztery bramki i sześć asyst. Rywalizował na boiskach czeskiej ekstraklasy oraz Ligi Europy UEFA. Pełnił jednak rolę głównie rezerwowego, który wchodził na końcówki spotkań.
W PKO BP Ekstraklasie może być sporym wzmocnieniem Piasta Gliwice i receptą na problemy. Jak wiemy, odpowiedniej jakości nie są w stanie zapewnić ani Fabian Piasecki, ani Maciej Rosołek. Erik Jirka potrafi gole zdobywać, jest szybki, potrafi uciec obrońcom rywali. Wydaje się, że to naprawdę dobry ruch transferowy ze strony niebiesko-czerwonych. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na jego występy!