Jak poinformował Al-Hilal, testy medyczne, które przeszedł Neymar, potwierdziły uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego i zerwanie łąkotki w kolanie. Brazylijczyk przejdzie operację i czeka go około pół roku przerwy od gry. Jak zauważa ESPN, jest to już 30 kontuzja w karierze 31-latka, ale pierwsza dotycząca lewego kolana.
Wbrew plotkom, Neymar na ten moment nie zakłada możliwości wcześniejszego zakończenia kariery
Owszem, półroczna przerwa jest dla niego ciosem, jednak Brazylijczyk ma przed sobą niezwykle ważną misję. 20 czerwca 2024 roku, Canarinhos przystąpił do walki o trofeum Copa America. Według obecnych założeń ma być to pierwszy turnieju, w którym Brazylię poprowadzi Carlo Ancelotti. Neymar ma więc wielką motywację, by wrócić do zdrowia, a następnie powalczyć o trofeum. Być może to jedynie życzeniowe myślenie, ale brazylijskie media wskazują, że 31-latek już myślami jest przy przyszłorocznym turnieju i absolutnie nie jest możliwe, by rozstawał się z futbolem odpuszczając Copa America.
Dramat Neymara. Kontuzja i pierwsza tego typu porażka w karierze (mymistrzowie.pl)
Wiemy także, że Al Hilal i brazylijska federacja piłkarska pozostają w stałym kontakcie. W najbliższym czasie ma zostać wyznaczony konkretny termin niezbędnej operacji, a następnie rozpisany plan powrotu do zdrowia. Neymar po raz kolejny w swojej karierze upada, jednak dotychczas potrafił wracać w dobrym stylu. Czy stać go na jeszcze jeden taniec i pokazanie swojej klasy na wspomnianym Copa America? To może być ostatnia misja, która przekona Brazylijczyka do kolejnej walki o powrót do optymalnej formy. Z drugiej strony, Canarinhos od wielu lat budowali reprezentację wokół byłego zawodnika Barcelony i PSG. Kto wie, czy absencja Neymara nie wymusi szukania nowych liderów?