Bayern Monachium potwierdził kolejne hitowe wzmocnienie. Nowym zawodnikiem ekipy mistrzów Niemiec został holenderski defensor Matthijs de Ligt. W ten sposób potwierdziły się doniesienia z ostatnich dni, sugerujące zaawansowane rozmowy pomiędzy Bawarczykami a Juventusem. Bayern nie żałował środków finansowych, wydając 67 milionów euro, a także angażując potencjalnie kolejne 10 milionów formie bonusów.
Matthijs de Ligt zaimponował na najwyższym międzynarodowym poziomie, nie tylko swoimi cechami technicznymi, ale także charakterem który pokazywał we wszystkich swoich zespołach. W młodym wieku nauczył się już brać na siebie odpowiedzialność. Silny zespół wymaga nie tylko silnego ataku, a dzięki temu podpisaniu naprawdę podnosimy naszą obronę na najwyższy poziom.
Oliver Kahn
Bayern Monachium zdecydował się na przeprowadzenie kilku ciekawych transferów
W klubie pojawili się Noussair Mazraoui, Ryan Gravenberch oraz Sadio Mane. Działacze uznali jednak, że warto również wzmocnić obsadę środka obrony, a gdy okazało się, że pojawia się szansa na transfer de Ligta, podjęto rozmowy z turyńczykami. Czy 70 milionów euro można uznać za kwotę „promocyjną”? Juventus swego czasu oczekiwał 100 milionów, ale sam defensor nie ma za sobą szczególnie udanego sezonu. Wiele tłumaczy jego chęć zmiany otoczenia i podjęcia wyzwania w innym miejscu niż liga włoska. Co ciekawe, w pewnym momencie faworytem do jego zatrudnienia była Chelsea. Finalnie to Bayern złożył najciekawszą ofertę satysfakcjonującą zawodnika oraz jego dotychczasowego pracodawcę.
Jestem bardzo szczęśliwy, że zostałem zawodnikiem tego wspaniałego klubu. Bayern to najbardziej utytułowany klub w Niemczech, jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Europie i na świecie. Od samego początku czułem szczere uznanie ze strony kierownictwa sportowego, trenera i zarządu, co mnie przekonało. Co więcej, Bayern jest genialnie zarządzanym klubem z wielkimi celami. Bardzo się cieszę, że teraz staję się częścią historii Bayernu.
Matthijs de Ligt
Odmładzanie zespołu
Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że transfer de Ligta to nie tylko wartościowe wzmocnienie, ale także sygnał do dalszej przebudowy składu. Bayern rozmawia w tym momencie z kolejnymi zawodnikami, a także szykuje się do sprzedaży „niepotrzebnych” graczy. Julian Nagelsmann ma w najbliższym sezonie powalczyć o zwycięstwo w Champions League. Jednocześnie, klub odmładza kadrę, a 22-letni de Ligt idealnie wpisuje się w politykę przebudowy. Paradoksalnie, mimo straty lidera w osobie Roberta Lewandowskiego, Bayern może być silniejszy niż w rozgrywkach 2021/22, a przynajmniej tak sugerują niemieccy eksperci.