Korona Kielce jak dotąd radzi sobie w lidze bardzo dobrze i zajmuje w niej wysoką, 4. pozycję. Wprawdzie okno transferowe jest zamknięte i nie jest to pora na szukanie nowych piłkarzy, to kielczanie i tak ogłosili swój nowy nabytek. Nowy-stary, bo do klubu wrócił Marcin Cebula.
Powrót do macierzystego klubu
Od lipca tego roku urodzony w Staszowie 29-latek pozostawał bez klubu. W poprzednim sezonie reprezentował barwy Śląska Wrocław, z którym spadł z PKO BP Ekstraklasy. Nie miał dużego wkładu w ten spadek, bowiem ze względu na zerwanie więzadeł krzyżowych opuścił znaczną część sezonu. Potem wrocławski klub zdecydował się rozwiązać kontrakt z Cebulą. Piłkarz szukał sobie nowego klubu, a wśród najpoważniejszych opcji była właśnie Korona, z którą trenował w ostatnim czasie.
Chciałbym podziękować wszystkim, którzy mi pomogli, żebym mógł tutaj wrócić. To dla mnie niesamowite uczucie, tym bardziej po tak ciężkim roku
Marcin Cebula, piłkarz Korony Kielce
Cebula jest wychowankiem Pogoni Staszów, lecz w poważnej piłce pierwsze kroki stawiał właśnie w Kielcach. Jak dotąd rozegrał dla Scyzorów 150 spotkań, strzelił 7 goli i 10 razy asystował. W 2020 roku przeniósł się do Rakowa Częstochowa. W barwach Medalików wystąpił w ponad 100 spotkaniach. Tam odnosił swoje największe sukcesy drużynowe. Sięgnął 2-krotnie po Puchar Polski, raz po Superpuchar, a w 2023 roku – został mistrzem Polski. Cebula podpisał kontrakt z Koroną ważny do końca bieżącego sezonu, z możliwością przedłużenia go o kolejne 2 lata.