Stało się! Po dziewięciu latach spędzonych w Legii Warszawa Maciej Rosołek opuszcza stołeczny klub. 22-letni napastnik na zasadzie transferu definitywnego przenosi się do Piasta Gliwice. Z nowym pracodawcą podpisał umowę obowiązującą do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia.
– Jestem szczęśliwy, że podjąłem taką decyzję i trafiłem do Piasta. Jestem też podekscytowany, bo to dla mnie duża szansa na to, aby dalej się rozwijać i „łapać” regularną grę. To był dla mnie główny cel, dokonując tego ruchu – powiedział nowy gracz Piastunek tuż po podpisaniu kontraktu.
Rosołek dołączył do Akademii Legii w wieku 14 lat
Występował w drużynach młodzieżowych, później w trzecioligowych rezerwach, aż w końcu w 2019 roku rozpoczął treningi z jedynką. Debiut miał iście obiecujący. Wszedłszy na murawę w 74. minucie domowego meczu z Lechem Poznań w sezonie 2019/20, po raptem dwóch minutach strzelił gola na wagę zwycięstwa. Urodzony w Siedlcach zawodnik nigdy jednak nie był pierwszym wyborem na pozycji napastnika. I to niezależnie od tego, jakich miał konkurentów do wyjściowej jedenastki i kto był aktualnie trenerem. Pełnił rolę co najwyżej rezerwowego pojawiającego się na murawie w drugiej odsłonie, czasami dostającym szansę od 1. minuty. W tym sezonie nie byłoby pewnie lepiej. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Goncalo Feio ma do dyspozycji Tomasa Pekharta, Marca Guala, a także dwie nowe twarze – Jeana-Pierre Nsame oraz Migouela Alfarelę.
– Moim głównym celem regularna gra i zdobywanie bramek. Wiem, że będę z tego rozliczany, ale sam siebie również będę z tego rozliczał. Moją grą chcę pomóc drużynie w osiąganiu, jak najlepszych wyników – dodał Rosołek.