Korona Kielce wzmacnia swoją siłę ofensywną. Nowym zawodnikiem zespołu Leszka Ojrzyńskiego został Ronaldo Deaconu, 25-letni ofensywny pomocnik mający za sobą dwa występy w kadrze Rumunii U17. Piłkarz w ostatnich tygodniach występował w drugiej lidze chińskiej, ale wcześniej rozegrał ponad 100 spotkań w rumuńskiej Liga 1.
Imię Ronaldo zobowiązuje
Sam zawodnik przyznał, że decydującą rolę w transferze do Polski odegrał Paweł Golański – dziś dyrektor sportowy Korony Kielce, w przeszłości gracz Steauy Bukareszt. Rumun wyceniany jest na milion euro i wydaje się, że będzie znaczącym wzmocnieniem polskiego zespołu. Przede wszystkim, mówimy o graczu, który ma za sobą naukę futbolu w akademiach Feyenoordu oraz Twente. W swojej ojczyźnie długo szukał miejsca, w którym mógłby pokazać swój talent. Udało się to w ekipie Gaz Metan. Wówczas Ronaldo Deaconu błysnął golami i asystami, a jego znakiem firmowym były efektowne uderzenia z dystansu. Jego dwa gole z FC Dinamo strzelone w październiku 2021 roku stały się hitem Internetu, a rumuński pomocnik trafił na najpopularniejsze serwisy piłkarskie. Prawdopodobnie, gdyby podobne bramki zaliczył ktoś w Hiszpanii czy Anglii, byłby „ustawiony” do końca życia.
Korona Kielce na starcie sezonu zremisowała z Legią Warszawa i przegrała z Cracovią
Wzmocnienie siły ofensywnej to dobry sygnał dla sympatyków świętokrzyskiego zespołu. Czy Ronaldo Deaconu będzie błyszczał niesamowitymi uderzeniami również na polskich boiskach? Wspomniane dwa gole mocno podbiły jego wartość i pozwoliły na angaż w Chinach. Jednocześnie, jest to po prostu ciekawy gracz, który miał solidne liczby w swoim ostatnim rumuńskim klubie. Pozostaje jedynie wierzyć, że zawodnik nie pójdzie w ślady innego „gwiazdora” tamtejszych rozgrywek, który miał błyszczeć w Ekstraklasie, a okazał się ogromnym rozczarowaniem – Rivaldinho.