W ramach 19. kolejki bieżącego sezonu PKO BP Ekstraklasy — do Poznania przyjechał Górnik Zabrze, by pokonać liderującego w tabeli Lecha. Co prawda w momencie publikacji tego wpisu spotkanie w dalszym ciągu trwa. Sytuacja wygląda tak, że Górnik otworzył wynik spotkania w 36. minucie za sprawą Jimeneza. Natomiast prawdziwe oklaski należą się dla zawodnika Kolejorza, Niki Kvekveskiriego, który w 44. minucie popisał się kapitalnym golem z dystansu, który przy okazji dał Lechowi remis na tzw. zejście do szatni.
Ważny moment, jak nie kluczowy. To okaże się dopiero przy końcowym gwizdku, ale jedno jest już pewne – „Kvekve” pod względem indywidualnym dobrze zakończy ten rok. Pytanie, czy pod względem zespołowym? Sprawa wyniku dalej pozostaje otwarta, jednak nawet biorąc pod uwagę ten najciemniejszy scenariusz, to nikt Lecha w tym roku kalendarzowym z pierwszego miejsca w lidze już nie zrzuci. Podziękowania dla wicelidera w postaci Pogoni Szczecin.