Jak donosi belgijski Het Laatste Nieuws, Daisuke Yokota znalazł się na liście życzeń FC St. Pauli. Japoński skrzydłowy ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w 1. FC Kaiserslautern, gdzie był jednym z najlepszych dryblerów 2. Bundesligi. Prawa do zawodnika posiada jednak KAA Gent, do którego 25-latek trafił w 2024 roku z Górnika Zabrze.
Daisuke Yokota zbiera komplementy w Niemczech
Doniesienia belgijskich mediów potwierdza BILD, który zauważa, że szkoleniowiec St. Pauli, Alexander Blessin, bardzo dobrze zna belgijski rynek piłkarski ze swojej pracy w Union Saint-Gilloise. Niemiecki portal podkreśla, że Yokota, z 61 udanymi dryblingami (średnio 2,4 na mecz), był drugim najlepszym „zawodnikiem 1 na 1” w lidze – tuż za Jean-Luc Dompé z HSV (80/2,5 na mecz). Opisując byłego zawodnika Górnika Zabrze, BILD zwraca uwagę na jego świetną technikę, błyskawiczne zwroty, szybkie zejścia i zmiany kierunku, znakomite tempo (do 34,17 km/h), obunożność oraz bardzo dobrą kontrolę piłki.
Serwis transfermarkt wycenia Japończyka na 2,5 miliona euro i właśnie takiej kwoty ma oczekiwać KAA Gent. Kaiserslautern było zainteresowane wykupem zawodnika, jednak liczyło na nieco niższy koszt transferu. Na to może jednak nie być szans, zwłaszcza że do gry włącza się St. Pauli. BILD jasno wskazuje, że klub z Bundesligi nie tylko monitoruje sytuację – Daisuke Yokota jest bardzo blisko dołączenia do zespołu z Hamburga, a finalizacja transferu może być kwestią najbliższych dni. Rozmowy mają być bowiem już na zaawansowanym etapie. W St. Pauli Yokota może spotkać się z innym zawodnikiem znanym z polskich boisk – Arkadiuszem Pyrką, byłym piłkarzem Piasta Gliwice.
W ramach ciekawostki warto dodać, że Górnik Zabrze zarobi około 13 tysięcy euro w ramach opłaty solidarnościowej. Jeśli Yokota sprawdzi się w Bundeslidze, jego wartość rynkowa może szybko poszybować w górę. Wydaje się, ze KAA Gent skorzysta z okazji i w letnim okienku transferowym sprzeda Japończyka, który posiada z belgijskim klubem umowę do końca czerwca 2027 roku.