Nicola Zalewski, po przygodzie w Interze oraz Romie, będzie szukał regularności w Atalancie Bergamo. Klub z Bergamo zapłacił za polskiego zawodnika Interowi 17 mln euro. Dziś Polak przeszedł badania medyczne i podpisał czteroletni kontrakt, obowiązujący do 2029 roku. Zalewski trafia pod skrzydła trenera, który nie boi się stawiać na młodych zawodników. Na regularne minuty polskiego wahadłowego liczy także selekcjoner polskiej reprezentacji Jan Urban.
Czas skończyć z łatką rezerwowego
Nicola Zalewski to bardzo utalentowany zawodnik, który jednak dotychczas nie znalazł klubu, w którym odgrywałby kluczową rolę. Transfer do Atalanty wydaje się niemal idealnym rozwiązaniem, ponieważ niedawno z drużyny odszedł podstawowy lewy obrońca, Matteo Ruggeri. Dodatkowo, biorąc pod uwagę zerwane więzadła krzyżowe Mitchela Bakkera, Nicola powinien bez wątpienia rozpocząć sezon w wyjściowym składzie.
Dotychczas Zalewski rozegrał 95 spotkań w Serie A, w których zdobył 3 bramki i zaliczył 5 asyst. O ile liczba występów wygląda zaskakująco dobrze, o tyle liczba minut już nie. Polak na przestrzeni tych 95 spotkań uzbierał jedynie 5000 minut.
Zawodnik o takim profilu jak Nicola powinien bez problemu odnaleźć się w Atalancie i grać tam pierwsze skrzypce. Obecnie, ze względu na ubytki kadrowe w reprezentacji Polski, musi zacząć występować regularnie, by nasza kadra miała realne szanse na awans na Mistrzostwa Świata. W drużynie narodowej nie ma drugiego takiego piłkarza, który potrafiłby niemal w pojedynkę rozstrzygać mecze i co chwilę stwarzać zagrożenie pod bramką rywala.
📝 𝗗𝗘𝗔𝗟 𝗗𝗢𝗡𝗘: Nicola Zalewski has joined Atalanta from Inter:
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) August 18, 2025
🔸 €17M fee.
🔸 Four-year contract, with an option of two further years.
(Source: @Atalanta_BC) pic.twitter.com/SLG9waix4w
Obawy związane z nowym Trenerem
Odejście Gian Piero Gasperiniego to duży cios dla Atalanty. Włoski trener uczynił z La Dei niewiarygodną markę w Europie. Zwycięstwo w Lidze Europy, półfinał Ligi Mistrzów oraz regularne występy w tych rozgrywkach to sukcesy, jakich nikt nie spodziewał się w Bergamo. Co więcej, wszystkie te osiągnięcia były okraszone bardzo ofensywnym stylem gry.
Ivan Jurić to natomiast szkoleniowiec, który przede wszystkim ceni sobie dyscyplinę taktyczną i skuteczną grę w defensywie. Niestety poprzedniego sezonu chorwacki trener nie może zaliczyć do udanych, ponieważ został dwukrotnie zwolniony – najpierw z AS Romy, a następnie z Southampton.