Milan zainteresowany piłkarzem Feyenoordu, Gimenez trafi do Mediolanu?

AC Milan bardzo słabo radzi sobie aktualnie we włoskiej Serie A. Czerwono-czarni zaczęli rozglądać się za wzmocnieniami, a po Kyle’u Walkerze, przyszedł czas na wzmocnienie linii ataku. Jak informuje Matteo Moretto, ekipa z Mediolanu złożyła pierwszą ofertę za Santiago Gimeneza, napastnika Feyenoordu.

Kim jest Santiago Gimenez?

Meksykański napastnik to zdecydowanie najjaśniejsza postać ofensywy Feyenoordu. W 18 występach w tym sezonie zdobył on 15 goli, dokładając do tego 3 asysty. Z gry na pewien okres czasu wykluczył go uraz uda, ale gdy wrócił, znów regularnie wpisywał się na listę strzelców. Piłkarz od początku profesjonalnej kariery związany jest z Feyenoordem, do którego trafił w wieku dziewiętnastu lat ze swojej ojczyzny. Wcześniej rozegrał on co prawda ponad 100 meczów w Meksyku, ale to w Europie wypłynął na „większe wody” futbolu.

REKLAMA

Przez całą swoją przygodę w Holandii, gracz pojawiał się na murawie 104 razy, zdobywając przy tym 64 bramki i 14 asyst. Jego wartość rynkowa oscyluje w granicach 40 milionów euro. Milan postanowił zaproponować trzydzieści, ale rozmowy dalej trwają. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby finalnie Milan zapłacił za niego coś w okolicach 35 milionów euro.

Szybka potrzeba wzmocnień

Milan w Serie A radzi sobie co najwyżej kiepsko. Ósma pozycja po dwudziestu rozegranych spotkaniach nie może napawać fanów włoskiej drużyny jakimkolwiek optymizmem. Łyżką miodu w beczce dziegciu (parafrazując) okazał się Superpuchar Włoch, ale nawet on nie jest wstanie przykryć problemów, które trawią całą drużynę.

Po latach posuchy, ostatnie parę sezonów było dla ekipy z Mediolanu nieco lepsze. Zdobyli jedno Scudetto, regularnie kwalifikowali się do Ligi Mistrzów i wszystko wskazywało na to, że powoli zaczynają wracać do swojej dobrej dyspozycji. W tym roku wszystko się posypało, a po zmianie trenera na próżno jest szukać jakichś większych pozytywów.

Jednym z problemów drużyny jest niewątpliwie formacja ofensywna. Nie licząc niezastąpionego Leao, który w pojedynkę próbuję ciągnąć całą ofensywną ferajnę, na próżno szukać tam prawdziwego snajpera. Teraz ma się to zmienić. Bez względu na to, czy operacja zakończy się sukcesem, AC Milan nie może próżnować i musi szukać wzmocnień, aby sezon nie zakończył się całkowitą kompromitacją i brakiem udziału w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,717FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ