Milan królem włoskiego okienka? Świetne ruchy Rossonerich!

Ledwie miesiąc temu wszyscy kibice AC Milanu załamywali ręce myśląc o przyszłości swojego ukochanego klubu. Sytuacja w ostatnich tygodniach zmieniła się diametralnie, a drużyna ma za sobą najprawdopodobniej jedno z najlepszych okienek transferowych od kilku, jeśli nie kilkunastu lat. Czy czerwono-czarni będą w stanie znów włączyć się do walki o Scudetto?

Londyński duet może się sprawdzić

Przy obecnych możliwościach finansowych ekip z Serie A, ciężko wyobrazić sobie lepsze transfery przychodzące do jakiejkolwiek włoskiej drużyny. Nawet tej, aspirującej o najwyższe cele w kraju czy Europie. Władze wycisnęły z tego okienka maksimum, a jak donoszą jedni z najlepiej poinformowanych dziennikarzy na świecie, dotychczasowe transfery wcale nie są wszystkimi, których można się spodziewać.

REKLAMA
Źródło: ESPNFC /twitter

Do drużyny dołączył między innymi duet prosto z niebieskiego Londynu. Ruben Loftus-Cheek oraz Christian Pulisić to dwa ciekawe transfery, które potencjalnie mogą stać się dobrymi wzmocnieniami składu. Oba te nazwiska są dobrze znane fanom Premier League, a zarówno amerykański skrzydłowy, jak i angielski pomocnik, mogą mieć w Serie A bardzo wiele do zaoferowania. Oczywiście, obaj muszą nieco odbudować swoją pewność siebie i złapać nieco regularnej gry.

Na papierze to Ruben ma nieco trudniejsze zadanie, gdyż Milan został pozbawiony serca drużyny, jakim niewątpliwie był Sandro Tonali. Oczywiście, ciężko jest nazywać Anglika naturalnym następca Tonaliego, gdyż ich rolę na boisku lekko od siebie odbiegają. Nie mniej jednak to właśnie środek pola będzie w Mediolanie bardzo mocno na cenzurowanym. Pulisić natomiast musi po prostu dać od siebie jakieś liczby, bo przebić występy Messiasa czy też Rebicia bardzo trudno raczej nie będzie.

Okafor i Reijnders świetnym uzupełnieniem braków?

Dwa kolejne nazwiska mogą wydawać się nieco bardziej anonimowe, dla kibiców, którzy nie interesują się zbytnio futbolem europejskim na tym nieco niższym poziomie. Noah Okafor to środkowy napastnik, przychodzący do Milanu z Salzburga. W zeszłym sezonie w 32 występach wpisał się on na listę strzelców 10-krotnie, dokładając do tego pięć asyst.

Z końcówki sezonu wyeliminował go uraz, ale zdążył on zaliczyć dwa występy przeciwko Milanowi w fazie grupowej Ligi Mistrzów, gdzie zdołał nawet zdobyć gola (remis 1:1). To jak widać przykuło uwagę działaczy z Mediolanu, którzy postanowili zainwestować w niego 14 milionów Euro. Stosunkowo małe pieniądze za niezłego grajka, który ma jeszcze ogromne pole do rozwoju.

Tijjani Reijnders natomiast charakterystyką odpowiada Sandro Tonaliemu i to właśnie w jego buty będzie musiał najprawdopodobniej wejść. Do tej pory Holender występował w barwach AZ Alkmaar, gdzie od lat pełnił rolę startera. W zeszłym sezonie wystąpił on bowiem w każdym (!!!) meczu holenderskiej drużyny, zaliczającym przy tym prawie komplet możliwych minut. Wynik godny podziwu. Dziewiętnaście milionów Euro, które Milan zdecydował się za niego wyłożyć, nie wydaje się tu dużą kwotą.

Przedłużenie Leao, przyjście Chukwueze?

O ile o przedłużonym kontrakcie gwiazdy z Portugalii wiemy od dłuższego czasu, o tyle przyjście Samuela Chukwueze do Milanu to prawdziwa bomba transferowa. Informacje o tym podał wczorajszego wieczoru Fabrizio Romano, niemal potwierdzając oficjalnie przybycie gracza do czerwono-czarnej części Mediolanu. Kwota transferu już z bonusami ma opiewać na około 28 milionów Euro, co za piłkarza takiej klasy wydaję się być promocją.

Źródło: FabrizioRomano /twitter

Wraz z Leao oraz Okaforem mogą stworzyć zabójczą linie ataku. Nie zapominajmy również o Olivierze Giroud, który w zeszłym sezonie udowodnił, że dalej potrafi wykorzystywać sytuacje strzeleckie. Formacja ofensywna Rossonerich prezentuje się aktualnie co najmniej bardzo dobrze, a zakup Chukwueze to piękne zwieńczenie obecnego okienka transferowego.

Pozbycie się odstających poziomem

Nie tylko transfery przychodzące mogą napawać kibiców Milanu optymizmem. O ile strata Sandro Tonaliego zabolała wszystkich fanów o czerwono-czarnym sercu, o tyle kolejne odejścia z drużyny mogą wzbudzać lekki uśmiech. Na samym wstępie zaznaczmy, że żaden z wymienionych za chwile zawodników nie pożegnał się jeszcze z klubem. Pogłoski mówiące o ich odejściu są jednak bardzo silne oraz wiarygodne.

REKLAMA

Na wylocie z drużyny mają być bowiem Rebić oraz Origi. Ten pierwszy rozegrał w Milanie fenomenalny pierwszy sezon, aczkolwiek ostatnio jego poczynania wskazywały na ogromny regres formy. Divock Origi natomiast to transferowe nieporozumienie. Belg od początku nie dawał ekipie z Mediolanu kompletnie nic. Klub ma rzekomo za obu tych graczy łącznie otrzymać okolo 15 milionów Euro, co byłoby ogromnym sukcesem.

Chociaż okienko transferowe rozpoczęło się fatalnie, to klub wyszedł z tego wszystkiego obronną ręką. Na papierze obecne transfery z jak i do drużyny są jednymi z najlepszych od co najmniej paru lat. Optymizm czuć zarówno wśród kibiców jak i działaczy z Mediolanu. Zbliżający się sezon Serie A odpowie nam na wiele pytań, ale na obecną chwilę Milan wydaję się zwycięzcą transferowego okienka.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,723FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ