Derby Della Madonnina. Mecz Interu z AC Milanem zawsze elektryzuje całe sportowe Włochy. Aktualnie, znów to te dwie drużyny królują na boiskach Serie A. Tylko one wygrały trzy pierwsze kolejki. Calcio to Mediolan, a po świetnych okienkach transferowych już przed rozpoczęciem sezonu było wiadomo, że obie ekipy mogą być faworytami do mistrzowskiego tytułu. Fenomenalny początek sezonu zdaje się to potwierdzać. Która drużyna dojrzała i już na początku lekko ucieknie swojemu rywalowi zza miedzy?
Najlepsze ofensywy w lidze
Osiem goli. Zarówno Milan jak i Inter do tej pory strzelili najwięcej goli w całej lidze. We wszystkich spotkaniach obie ekipy zdobywały co najmniej dwa trafienia. Ofensywne formacje Rossonerich i Nerazzurrich działają niczym najlepiej naoliwione maszyny. Nikt do tej pory nie potrafił zatrzymać zarówno jednych jak i drugich. Szczególnie że licznik zdobytych goli wcale nie musiał zatrzymywać się na ośmiu. Przy nieco większym szczęściu Milan i Inter mogliby szczycić się już dwucyfrowym wynikiem bramkowym.
Co lepsze, oprócz takiej samej liczby goli, również ilość strzelców w obu ekipach pokrywa się ze sobą. Zarówno dla Czerwono-czarnych jak i Czarno-niebieskich trafienia zdobywało czterech zawodników. Najskuteczniejszym z trzeciej drużyny poprzedniego sezonu jest Lautaro Martinez, natomiast dla Milanu gole najczęściej zdobywa Olivier Giroud. Ich licznik jak na razie zatrzymał się na odpowiednio pięciu oraz czterech trafieniach.
Mecz o panowanie w mieście i… we Włoszech?
Żadna inna drużyna nie zdobyła do tej pory kompletu punktów. Przedsezonowe zapowiedzi wydają się na razie potwierdzać, a zarówno jedni jak i drudzy chcą powrócić na włoski szczyt. Przy ogromnych problemach Juventusu, fatalnej formie Lazio i Romy czy lekkim dołku Napoli może nie być lepszej okazji, aby na stałe usadowić się na włoskim tronie. Oczywiście najpierw trzeba na niego wejść, co samo w sobie wydaje się bardzo trudno.
Jutrzejsze derby nie są jedynie meczem o panowanie w mieście. Którakolwiek z ekip wygra, przedłuży swój zwycięski marsz i ucieknie swojemu rywalowi z miasta na trzy punkty. Milan w ostatnich latach miał problem w starciach z lokalnym rywalem, ale tym razem zwycięstwo może smakować jeszcze lepiej. Kto wygra, zostanie samodzielnym liderem Serie A. Szans na strącenie tej drużyny z tronu będzie masa, ale na początku sezonu nikt nie wygląda tak dobrze jak Inter i Milan.
Przewidywane składy:
Inter: Sommer – Darmian, De Vrij, Bastoni – Dumfries, Barella, Calhanoglu, Mkhitaryan, Dimarco – Thuram, Lautaro
AC Milan: Maignan – Calabria, Kjaer, Thiaw, Hernandez – Loftus-Cheek, Krunic, Reijnders – Pulisic, Giroud, Leao