Raków Częstochowa finalizuje pierwszy letni transfer, a przynajmniej tak sugeruje serwis sport24.gr. Jeśli wierzyć doniesieniom dziennikarza Iliasa Kallonasa, Asteras Tripoli osiągnął ostateczne porozumienie z Rakowem w sprawie sprzedaży swojego pomocnika. Vasilios Sourlis uda się we wtorek do Polski, żeby przejść testy medyczne i sfinalizować transfer.
Vasilios Sourlis prawdopodobnie tani, ale czy dobry?
Serwis sport24.gr wskazuje dodatkowo, że zawodnik zarobi w Częstochowie 100 tysięcy euro za sezon gry i jest typowany na następcę Giannisa Papanikolaou, sprzedanego za ponad 2 mln euro do Rizesporu. Grecki pomocnik za greckiego pomocnika? Vasilios Sourlis ma 21 lat, a za sobą 18 spotkań w kadrze Grecji U-21. Wcześniej regularnie grywał w reprezentacjach od U-16 do U-19. Systematycznie występował w roli środkowego/ofensywnego pomocnika, ale w marcowym starciu z Andorą dobrze wypadł jako defensywny pomocnik. Strzelił nawet decydującego gola. Serwis transfermarkt wycenia go na 450 tysięcy euro. Jego dotychczasowa umowa z Asterasem wygasa z końcem czerwca 2026 roku. Zaryzykujemy – nie będzie to transfer o wysokim koszcie.
Dodajmy, 21-latek w minionym sezonie ligi greckiej grywał rzadko. Wiosną spędził na murawie ledwie 160 minut. Wcześniej występował w rezerwach Olympiakosu i drużynie Olympiakosu U-19. Innymi słowy – Marek Papszun zyska piłkarza, którego dziś trudno oceniać jako znaczące wzmocnienie składu. Vasilios Sourlis uchodził za spory talent, jednak nie potwierdził tego póki co w futbolu klubowym. Raków prawdopodobnie nie będzie musiał płacić większych kwot, ale wierzy, że Grek okaże się drugim Papanikolaou.