Media: Lech Poznań finalizuje transfer ukraińskiego pomocnika

Yegor Nazaryna budzi poważne zainteresowanie Lecha Poznań, o czym poinformował Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl. 27-letni ukraiński pomocnik ma za sobą dwa występy w kadrze narodowej — oba miały miejsce w 2023 roku i były epizodami z ławki. Nazaryna na starcie obecnego sezonu nie łapie się kadry meczowej Szachtara, co otwiera drzwi Kolejorzowi do kolejnego letniego wzmocnienia.

Kim jest Yegor Nazaryna?

Wspomniany Tomasz Włodarczyk zaznacza, że doniecki klub chętnie wypożyczy swojego zawodnika, zapisując w umowie opcję transferu definitywnego. 27-latek miał także oferty z innych klubów niż Lech Poznań. Ukrainiec jest wyceniany na 1.5 mln euro, ale jego profil piłkarski nie rzuca na kolana. O ile bowiem status piłkarza Szachtara Donieck może robić wrażenie, o tyle pomocnik zaliczył ledwie 13 ligowych występów w pierwszym składzie słynnej ukraińskiej drużyny. Tylko raz zdarzyło się, by dokonał tego w trzech kolejnych meczach (jesień 2022 roku). Nie chcemy szufladkować 27-latka, jednak mamy do czynienia z piłkarzem, który balansował między ławką rezerwowych i boiskiem, a ostatnio między trybunami a ławką rezerwowych. Dobrze orientujący się w ukraińskim futbolu Kamil Rogólski dostrzega w pomocniku walczaka, którego wadą jest niska kreatywność.

REKLAMA

To oczywiste, że Szachtar nie będzie na siłę zatrzymywać zawodnika, z którego usług nie zamierza już korzystać. Czy po Nazarynę ustawiają się kolejki chętnych? Wątpimy. Lech Poznań może skusić się na angaż środkowego pomocnika głównie dlatego, że ten transfer nie będzie generował wielkiego wydatku. W Doniecku Nazaryn nie jest już potrzebny, w Poznaniu chętnie dorzucą do kadry piłkarza mającego w CV reprezentację Ukrainy i występy w Lidze Mistrzów. Czy będzie to jednak znaczące wzmocnienie składu? Nie robilibyśmy sobie wielkich oczekiwań. To taki typowy ruch na zasadzie jak go weźmiemy, to nie zaszkodzi, a może nawet się przyda.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,636FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ