Spotkanie Udinese — AS Roma zostało przerwane, po tym jak problemy zdrowotne zgłosił Evan N’Dicka. 24-letni defensor reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej według relacji Sky Sport Italia upadł na ziemię i powiedział kolegom z drużyny, że odczuwa ból w klatce piersiowej. Zawodnik miał nie stracić przytomności, jednak badanie EKG, jakie przeprowadzono mu po zejściu z murawy, dało „niepokojące” wyniki, na co wskazuje serwis Football Italia.
Podkreślmy — N’Dicka był przytomny i zachował kontakt z kolegami
Co więcej, mecz początkowo miał być kontynuowany. Na 20 minut przed końcem regulaminowego czasu gry drużyny remisowały 1:1 po golach Roberto Pereyry oraz Romelu Lukaku. Dopiero informacja o zabraniu Iworyjczyka do szpitala skłoniła zawodników AS Romy do podjęcia decyzji o niekontynuowaniu gry. Piłkarze rzymskiego klubu udali się w odwiedziny do swojego kolegi z drużyny, co prezentują media związane z Romą.
Na ten moment nie znamy dokładnego stanu zdrowia N’Dicki. Włoskie media sugerują, że został zabrany do szpitala w stanie „niezagrażającym życiu”, jednak ze wskazaniem na dalsze obserwacje. Piłkarze AS Romy i szkoleniowiec odmówili komentarzy związanych ze zdrowiem Iworyjczyka, który przechodzi obecnie badania mające wskazać przyczyny bólu w klatce piersiowej i złych wyników EKG.