Marek Papszun znalazł się wśród kandydatów do objęcia posady trenera Norwich City. Zainteresowanie jego nazwiskiem wywołały m.in. kursy bukmacherskie, które początkowo wynosiły 4/1. Pozostaje jednak pytanie, czy za tymi spekulacjami kryje się coś więcej.
Kamil Głębocki, dotychczas dobrze poinformowany w sprawach Rakowa Częstochowa, przekazał w mediach społecznościowych, że „Norwich jest zainteresowane zatrudnieniem Papszuna, a informacje pojawiające się w mediach nie są tylko plotkami. Z Rakowem oficjalnie nikt się jeszcze w tej sprawie nie kontaktował, co nie musi być jednoznaczne z tym, że takiego kontaktu nie było z samym Papszunem. Trener Medalików jest jednym z faworytów do zatrudnienia wg bukmacherów. Warto nadmienić, że w barwach Kanarków występuje Vladan Kovacevic, który na początku tego sezonu prezentuje dobrą formę i wiele razy wypowiadał się o Papszunie w samych superlatywach. Oprócz tego w klubie gra Ante Crnac (kontuzjowany), który również zna obecnego trenera Rakowa”.
Papszun faworytem? Nie bardzo
Na pierwszy rzut oka sytuacja wydaje się sprzyjać Papszunowi — wrócił do Rakowa z zapewnieniem, że klub pozwoli mu odejść przy korzystnej propozycji z silniejszej ligi. Championship mogłoby być dla niego właśnie takim krokiem. W praktyce jednak jego notowania u bukmacherów osłabły. Kurs wzrósł do 7.50, a wyżej stoją Will Still (6.5), Gary O’Neil (4.33) oraz przede wszystkim Jon Dahl Tomasson (2.0). To właśnie Duńczyka — według talkSPORT — Norwich rozważa najpoważniej. Ma ku temu solidne argumenty: sukcesy w Malmo i siódme miejsce z Blackburn w sezonie 2022/23.
Klub chce podjąć decyzję jeszcze przed końcem przerwy reprezentacyjnej, co każe wątpić, by brak kontaktu z Rakowem dało się pogodzić z realnym planem zatrudnienia Papszuna. Również sama hierarchia kursów jasno sugeruje, że Polak nie jest w ścisłej czołówce kandydatów. Być może jego nazwisko przewija się w gronie alternatyw, gdyby Tomasson nie podjął współpracy, a zatrudnienie Stilla czy O’Neila nie było możliwe. Co charakterystyczne — to polskie media rozgrzały temat najbardziej. W Anglii nazwisko Papszuna praktycznie się nie pojawia, co dodatkowo osłabia wiarygodność scenariusza, w którym miałby zostać trenerem Norwich City.