36-letni kapitan Bayernu Monachium – Manuel Neuer parafował nową umowę z zespołem mistrza Niemiec, która będzie obowiązywała do 2024 roku. Bawarczycy w ostatnim czasie zdołali przedłużyć współpracę z Thomasem Mullerem, z kolei negocjacje z Robertem Lewandowskim wydają się w tym momencie skazane na niepowodzenie. Rozmowy z doświadczonym bramkarzem trwały dłużej niż pierwotnie zakładano, ale finalnie udało się doprowadzić do szczęśliwego finału.
Bayern… miał plan?
Jeśli wierzyć doniesieniom medialny, władze Bayernu już na początku roku zastanawiały się jak podejść do kończących się umów Lewandowskiego, Mullera oraz Neuera. Panowie kończą w tym roku odpowiednio 34, 33 i 36 lat, więc głównym problemem miała być długość nowych kontraktów. Portal „kicker.de” sugerował, że klub początkowo skłaniał się ku przedłużeniu o 2 lata, ale uznał, że lepszym rozwiązaniem będzie krótsza umowa z zastrzeżeniem elastycznej możliwości przedłużenia.
Tego typu pomysłu miał nie akceptować agent Lewandowskiego, co z perspektywy czasu daje spore wątpliwości. Słyszymy przecież, że Pini Zahavi krytykuje klub za niewłaściwe traktowanie Polaka. Jednocześnie, niemieckie media jasno sugerowały, że Bayern ruszył temat dalszej współpracy. W „luźnych rozmowach” przedstawiciel Roberta nie był zainteresowany przedstawionymi warunkami. Czy „Bawarczycy” potraktowali Lewandowskiego jak opcję rezerwową na wypadek fiaska rozmów z Erlingiem Haalandem – co sugeruje dziś Zahavi? Czy też to agent nie chciał rozmawiać z klubem, który był chętny do negocjacji? Pewnie nigdy się nie dowiemy, chociaż sukces z Mullerem i Neuerem pokazuje, że Bayern miał swój plan.
Liderzy zostają
Faktem jest jednak, że na początku maja, Thomas Muller przedłużył kontrakt na warunkach proponowanych przez klub – czyli do czerwca 2024 roku (z opcją kolejnego roku). Manuel Neuer miał mieć niewielkie wątpliwości, dotyczące m.in. współpracy z Tonim Tapaloviciem – trenerem bramkarzy sprowadzonym przez Hansiego Flicka. 41-latek świetnie dogadywał się z Neuerem, a golkiper jasno dał do zrozumienia, że zależy mu na treningach pod wodzą Tapalovicia. Przedłużenie umowy pokazuje, że klub i zawodnik potrafili rozmawiać, a piękna kariera Neuera może skończyć się w Monachium. Do dziś rozegrał w barwach tego klubu 472 spotkania, zachowując 226 czystych kont. Z „Bawarczykami” DZIESIĘCIOKROTNIE świętował mistrzostwo Niemiec i wydaje się, że w kolejnym sezonie znów postara się potwierdzić swoją klasę.