W pierwszym spotkaniu turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski ŁKS Commercecon pokonał PGE RYSICE Rzeszów. Niesamowita walka o finał rozstrzygnięta została dopiero po tie-breaku. Przepiękna kobieca siatkówka w Nysie!
Rysice w gazie!
Pierwsze dwie partie to dominacja drużyny pod dowództwem Stéphana Antigi. Świetne przyjęcie, precyzyjne wystawy Wenerskiej i skuteczne ataki pozwoliły Rysicom szybko rozprawić się z rywalkami. Siatkarski z Rzeszowa był zabójcze w ofensywie, głównie za sprawą przyjmującej – Ann Kalandadze. 26-latka fenomenalnie kończyła niemal każdą akcję swojego zespołu. Między innymi dzięki niej ŁKS wręcz nie istniał (25-15, 25-23). Łodzianki były w dramatycznej sytuacji i zdecydowanie potrzebowały zmian…
Comeback ŁKS-u!
ŁKS Commercecon Łódź po kilku zmianach wrócił do spotkania. Mądrze rozegrane akcje, nieźle stawiany blok i zabójczo skuteczna Diouf pozwoliły Łodziankom odrobić straty. Dobrze na parkiecie radziły sobie także Klaudia Alagierska-Szczepaniak i Julita Piasecka – wspomniana trójka stanowiła podstawę ofensywy drużyny z łódzkiego. Rysice popełniały również sporo błędów własnych, które bezwzględnie wykorzystywały rywalki. Po kolejnych dwóch emocjonujących partiach (25-21, 25-22) czekał nas tie-break!
Finał dla łodzianek!
W piątym secie także oglądaliśmy fenomenalną walkę z obu stron. Gra punkt za punkt, istne bomby w ataku i kapitalne obrony cechowały ostatnią partię meczu. Skuteczna była Kalanadze, nie odstawała również Diouf. Jak na siatkarską batalię przystało, tie-breaka trzeba było dograć na przewagi (14-14). Po obronie Zuzanny Góreckiej i zablokowaniu rywalki to właśnie ŁKS zagra w finale! Eksplozja radości na trybunach w Nysie!