Nieco przed północą na kortach w Indian Wells pojawiła się Magda Linette, która jako jedyna z naszych reprezentantek musiała rywalizować w 1. rundzie turnieju. Po niełatwym meczu przeciwko walecznej Amerykance udało jej się awansować dalej.
Spotkanie Polki rozpoczęło się zdecydowanie później, niż zakładano, ponieważ zaplanowany wcześniej mecz pomiędzy Keiem Nishikorim a Jaume Munarem, okazał się trzygodzinnym maratonem kończonym w tie-breaku trzeciego seta. Linette podobnie jak panowie stoczyła trzysetowy pojedynek.
Pierwszą partię wygrała wynikiem 6:4, przełamując Peyton Stearns do zera w dziesiątym gemie. W drugiej odsłonie meczu Polka bardzo szybko, bo już w trzecim gemie, dała się przełamać. W gemie numer sześć Amerykanka serwowała, było już 0:40 i Linette miała trzy break-pointy. Jednak Stearns udało się wyjść z opresji i w sumie po obronie czterech punktów mogących dać Magdzie wyrównanie, wyszła na 4:2. Potem już bez większych problemów utrzymała swoje podania, dzięki czemu wyrównała stan spotkania na 1:1.
W trzeciej części meczu nasza tenisistka straciła swój serwis w pierwszym gemie, ale potem dzięki świetnej grze dwukrotnie przełamała rywalkę i zakończyła trzecią partię wynikiem 6:3. Po nieco dwóch godzinach gry Linette mogła cieszyć się z awansu do drugiej rundy kalifornijskiego tysięcznika.
Topowa rywalka w 2. rundzie Indian Wells
W kolejnej rundzie Magda Linette znowu zmierzy się z Amerykanką. Jednak teraz będzie to tenisistka zajmująca czwartą lokatę w światowym rankingu – Jessica Pegula. Panie grały ze sobą dwukrotnie: po jednym meczu w ostatnich dwóch sezonach. Oba wygrywała Amerykanka. Magdzie nie udało się jeszcze wygrać z nią nawet seta.
Pegula przyleciała do Kalifornii świeżo po zwycięstwie w imprezie WTA 250 w Austin. Gra ostatnio bardzo dobrze, więc może sprawić Polce niemałe problemy. Będzie w tym spotkaniu murowaną faworytką, jednak trzeba mieć na uwadze, że w przeszłości zdarzało jej się przegrywać mecze, ze zdecydowanie niżej notowanymi rywalkami. A przykładem może być tutaj zaskakująca porażka z Olga Danilovic w 1/16 finału tegorocznego Australian Open.
Tam też była typowana jako niekwestionowana faworytka, ale nie podołała presji i pożegnała się z imprezą. Jak będzie tutaj w Indian Wells? Tego dowiemy się najprawdopodobniej pojutrze. Na pewno wszyscy kibicujemy Polce i będziemy trzymać za nią kciuki w walce o trzecią rundę turnieju.
The perfect reset 🧘♀️@MagdaLinette regroups to defeat Stearns in a thriller of a match 6-4, 4-6, 6-3!#TennisParadise pic.twitter.com/XksrK5On2Q
— wta (@WTA) March 6, 2025
Magda Linette – Peyton Stearns 6:4, 4:6, 6:3