Legia Warszawa pracuje nad transferem nowego napastnika. Zgodnie z doniesieniami Piotra Kamienieckiego z TVP Sport na celowniku stołecznego klubu znalazł się Duncan McGuire. Co więcej, znakomicie orientujący się na amerykańskim rynku transferowym Tom Bogert wskazuje, że Legia przeszła z fazy poważnego zainteresowania do złożenia konkretnej oferty za 23-letniego Amerykanina.
Legia podjęła rękawicę
Nie wiemy jaką kwotę zaproponowała Legia, jednak wspomniany Bogert przekonuje, że propozycja polskiego klubu jest daleka od oczekiwań Orlando. Duncan McGuire w obecnym sezonie MLS zdobył 5 trafień w 12 występach, a serwis transfermarkt wycenia go na 4 mln euro. Amerykanie nie zamierzają rozstawać się z napastnikiem, który zarazem budzi zainteresowanie drużyn z Championship. Po McGuire zgłaszają się m.in. Blackburn oraz QPR. Czy w takiej sytuacji polski klub skazany jest na klęskę? Niekoniecznie. Fakty są bowiem takie, że McGuire jest związany z Orlando umową jedynie do końca 2024 roku. Orlando może starać się licytować mocno, jednak tak naprawdę napastnik już 1 lipca mógłby podpisać kontrakt z nowym pracodawcą. Oczywiście, słyszymy, że 23-latek otrzymał ofertę przedłużenia współpracy, jednak na ten moment nie podjął żadnej konkretnej decyzji.
Legia Warszawa podjęła walkę. Czy ma szansę powodzenia? Jak najbardziej! Jeśli amerykański napastnik uzna, że nadszedł czas podjęcia wyzwania gry w Europie, może po prostu odmówić parafowania nowego kontraktu z Orlando. Wówczas trudno sobie wyobrazić, by Amerykanie za wszelką cenę starali się blokować jego transfer. Problemem mogą być konkurenci z Anglii. Nie wiemy jednak, jak poważne jest zainteresowanie Blackburn i czy sam McGuire rozważa występy na zapleczu Premier League. Legia Warszawa podjęła walkę i bardzo dobrze — bowiem mimo wszystko ma swoje atuty, a 23-latek wydaje się potencjalnie bardzo ciekawym wzmocnieniem. Naszym zdaniem to McGuire ma piłkę po swojej stronie i jeśli skusi się na perspektywę transferu do Polski, negocjacje z Orlando będą znacznie łatwiejsze.